Embargo informacyjne i protokół proporcjonalności

Obrazek posta

Zadeklarowana przez Joe Bidena strategia prymatu amerykańskiego wymagałaby dla swojej skuteczności stałej (i to w wielkiej liczbie) obecności wojska amerykańskiego w kluczowych uskokach geopolitycznych i na skrzyżowaniach przepływów strategicznych: na pomoście bałtycko-czarnomorskim, Bliskim Wschodzie i zachodnim Pacyfiku, a to jest z wielu powodów niemożliwe. Lub dogadania się z kluczowymi i wybranymi (hub & spoke) sojusznikami w tych regionach, którzy w zamian za bezapelacyjną pomoc polityczno-wojskową USA („arsenał demokracji”) swoimi działaniami utrzymywaliby amerykański prymat i go sygnowali, przy okazji (a może dzięki temu) nawet realizując swoje cele regionalne i partykularne, jak teraz robi to na przykład Izrael, i robi to bezwzględnie.

Post dostępny tylko dla Patronów

Aby zobaczyć ten materiał musisz być zalogowany

Zostań Patronem Zaloguj się
Jacek Bartosiak Europa Rosja S&F Hero USA

Zobacz również

Jacek Bartosiak i Albert Świdziński rozmawiają z Louis-Vincentem Gave na temat offshore ba...
Widziałem Wrońca cień. Jan Maciejewski o grudniowej baśni Jacka Dukaja i czarach najwyższy...
Widziałem Wrońca cień. O grudniowej baśni Jacka Dukaja i czarach najwyższych (recenzja ksi...