Codzienność Serca Miasta

Obrazek posta

Fundacja otwarta od niecałej godziny.

Pierwsze kawy, ustalanie dyżuru odkurzania, wyrzucenia śmieci.

Za chwilę startuje pierwszy gabinet i zajęcia z emocji.

I o emocjach będzie ten post.

Mała drobna blondyneczka, o twarzy aniołka, wydzierająca się przez telefon na partnera, ilość bluzgów i emocji, tych niszczących, sprawia że człowiek patrzy i nie może uwierzyć że to wszystko mieści się w tak małych gabarytach.

Ta komunikacja towarzyszy jej od dziecka.

Praca nad tym, aby zaczęła je kontrolować, a jej relacje z innymi się poprawiły - to nasza praca.

Nie będziemy koloryzować że jest miło, przyjemnie i wszyscy się uśmiechamy bo to jest nie prawda.

Praca z osobami w kryzysie to praca z ogromnymi deficytami to walka o to, aby zmienić ich stare nawyki które weszły w krew i doprowadziły do dzisiejszej sytuacji w której tkwią i nie mogą wyjść.

Przekrój tych historii jest ogromny.

Otwierają się drzwi, wchodzą następne... Nie które po doświadczeniu przemocy są tu pierwszy raz.

O komfort każdej z nich staramy się zadbać mając na uwadze ogromną różnorodność dróg które doprowadziły je do nas.

Bez waszego codziennego wsparcia nie mamy szans na polepszenie ich sytuacji.

#SerceMiasta #Białostocka5 #kobietywkryzysie

Zobacz również

Grażyna
Hania. 30 lat w bezdomności
Młodzież na praktykach w Sercu Miasta

Komentarze (0)

Trwa ładowanie...