Gdyby jakiś okrutnik nakazał mi wybrać jedno jedyne drzewo, które wolno mi posadzić w moim ogrodzie i do końca moich dni korzystać z dobrodziejstw, jakie to drzewo daje, mój wybór padłby na morwę - morwę białą. Porozmawiajmy o tej roślinie, jak zawsze, w kontekście jej zastosowania w projektowaniu permakulturowym.