Myśleliśmy, że była tylko zaniedbana. Ktoś CIĄGNĄŁ JĄ ZA SAMOCHODEM!

Obrazek posta

 

Czasami naprawdę wolelibyśny nie wiedzieć, co przeszły psy, które do nas trafiają. No bo jak się nie WK****IĆ, kiedy lekarz mówi wprost, że malutką sunię jakiś s******n CIĄGNĄŁ ZA SAMOCHODEM?!

No jak w takiej sytuacji zachować spokój i cierpliwość?!?! Przecież to jest okropieństwo, którego nie jesteśmy w stanie pojąć! Jak bardzo ta malutka istotka cierpiała?! Krew się w nas gotuje, jak pomyślimy, że jej oprawca ma się z pyszna, a ona była wrakiem.

Musimy zrobić wszystko, żeby żyła bez bólu, żeby odzyskała zaufanie do człowieka i żeby znów mogła poczuć się jak piesek, którego jedynym zmartwieniem będzie to, czy głaskać należy za prawym, czy za lewym uszkiem. Ona na to zasługuje!

Zobacz również

Nawet nie chciała na nas spojrzeć :(
Ukrywała się w chlewie. Kiedy braliśmy ją na ręce, sikała pod siebie
Podobno był agresywny. W schronisku umierał ze strachu

Komentarze (0)

Trwa ładowanie...