Reakcje na utratę pierwszego ukraińskiego F-16 dobrze ilustrują zjawisko nierealistycznych oczekiwań wobec wyprodukowanej na Zachodzie broni. Ulegają mu „zwykli zjadacze chleba”, ale i pośród fachowców zdarzają się nadmierni optymiści.
Reakcje na utratę pierwszego ukraińskiego F-16 dobrze ilustrują zjawisko nierealistycznych oczekiwań wobec wyprodukowanej na Zachodzie broni. Ulegają mu „zwykli zjadacze chleba”, ale i pośród fachowców zdarzają się nadmierni optymiści.
Aby zobaczyć ten materiał musisz być zalogowany
Zostań Patronem Zaloguj się