Polityczna wojna w Polsce nie ominęła także Narodowego Banku Polskiego. Chociaż ta instytucja powinna być od niej jak najdalej, obecnie rządzący nie mają zamiaru odpuszczać nawet bankowi centralnemu. To może być bardzo niebezpieczne.
Niezależność banku centralnego nie wynika z czyjegoś widzimisię. To podstawa działania tej instytucji, bez niezależności staje się ona atrapą, karykaturą samej siebie. Zdają sobie z tego doskonale sprawę podmioty działające na rynku finansowym. Państwa pozbawione niezależnej polityki monetarnej traktowane są jako niewiarygodne, wręcz niebezpieczne do inwestowania. Kiedy rząd może wpływać na działania banku centralnego, z łatwością wyobrazić sobie można skokowy wzrost inflacji, którego jedynym celem jest umożliwienie spłaty zaciągniętych wcześniej zobowiązań bezwartościowym pieniądzem. To właśnie w celu wyeliminowania takiej ewentualności władza polityczna nie powinna naruszać, ani nawet podejmować prób naruszenia niezależności władz monetarnych.
Ryzyko jest ogromne. Odpływ kapitału z Polski, gwałtowne osłabienie złotego, wzrost rentowności długu. To sprawy na tyle poważne, że mogą postawić pod poważnym znakiem zapytania perspektywy rozwojowe Rzeczpospolitej. Nie należy zatem ich bagatelizować. Narodowy Bank Polski działa dobrze i od lat pozytywnie oddziałuje na bezpieczeństwo ekonomicznego naszego państwa. Zarzuty formułowane wobec prezesa NBP trudno traktować inaczej, jak próbę usunięcia ze stanowiska osoby, której obecnie rządzący nie lubią. Tyle, że to nie jest żaden powód na stawiania kogoś w stan oskarżenia przed Trybunałem Stanu. Prof. Glapiński systematycznie zwiększał aktywa rezerwowe Polski, zarzuty dotyczące tego, że odpowiada za wzrost inflacji są niedorzeczne. Ta bowiem rosła wszędzie w związku z pandemią i atakiem Rosji na Ukrainę. Polska polityka pieniężna nie miała na te wydarzenia żadnego wpływu.
Jeśli nie dojdzie do opamiętania, to obok kryzysu w wymiarze sprawiedliwości, dojść nam może kryzys związany z funkcjonowaniem banku centralnego, czego skutki odczuć mogą miliony Polaków.
Andrzej Kowalik
Fot. NBP
Trwa ładowanie...