Szanowni Państwo,
po pięciu odcinkach „Pełni Literatury” poświęconych książkom nowym i najnowszym w charakterystyczny dla siebie sposób (radykalnie) przenosimy się w czasie i przestrzeni. Do siedemnastowiecznej Japonii – a gdzie?
Brzegiem Pacyfiku dość kompulsywnie wędrował tam pewien były samuraj, nauczyciel poezji Matsuo Bashō. Nie mógł pisać w domu? Wyjaśnia tę kwestię w jednym z moich ulubionych haiku:
Nawet kiedy jestem w Kioto
słysząc kukułkę
tęsknię do Kioto
(przekł. Beata Szymańska).
I jeszcze w tym:
Przemawiać do irysów:
To także jedna z przyjemności
Wędrowania”
(przekł. Teresa Kowalska).
W zasadzie tłumaczy to w każdym z zachowanych dwóch tysięcy wierszy. Kilkanaście z nich czytam i opowiadam o ich autorze w #70 „Pełni Literatury”. Serdecznie zapraszam do jej wysłuchania w domu, bo pełna jest tej skondensowanej, życzliwej światu poezji.
Podkreślając, że to odcinek nr 70 - dziękuję za Państwa Obecność, która sprawiła, że jest to możliwe.
Do usłyszenia!
Radosław Romaniuk
Trwa ładowanie...