Zagadkowe "coś"

Obrazek posta

Drodzy Patroni!

Myślę o Was i nie zapominam, Dziękuję, że jesteście i obiecuję, że będę tutaj coraz bardziej aktywny. Dzięki Wam i Waszej pomocy wkrótce ruszam do Egiptu na kolejny etap operacji "KONTAKT".

Ale dziś trochę inna, drobniejsza sprawa. W ramach autodyscypliny staram się codziennie pisać coś w rodzaju dziennika. Przeczytajcie to, co napisałem dzisiaj.

[...]

Poniedziałek, drugi grudnia. Media społecznościowe zalewa fala krótkich filmów, które ogląda się szybko, łatwo i przyjemnie. To cholerni złodzieje czasu, które zabierają nam bezcenną porcję uwagi i energii potrzebną do ważnych zadań. Walczę z tym, daję sobie zakazy nawet otwierania rano tego czy innego serwisu, bo miało być na minutę, a niepostrzeżenie mija mi pół godziny. Czasami jednak w tych krótkich filmikach można znaleźć coś naprawdę intrygującego.

Dwie nastolatki postanawiają nagrać swój taniec i cały film zamieścić w jednej ze społecznościówek. Ustawiają kamerę, puszczają muzykę i zaczynają tańczyć. Nie wiedzą, że ojciec jednej z nich za ich plecami robi dokładnie to samo, co one - śmieszne wygibasy w rytm muzyki i perfekcyjnie powtarza układ choreograficzny tańczony przez nastolatki. Wygląda to nawet zabawnie, a cały film pod tytułem "Ojciec Roku" z miejsca podbił media społecznościowe i zyskał zawrotną liczbę polubień czyli tzw. "lajków".

Nikt jednak nie zwrócił uwagi na intrygujący moment, który trwa zaledwie ułamek sekundy. Z prawej strony ekranu na dole pojawia się dziwny biały obiekt, który wykonuje imponujący lot i przelatuje przed twarzą jednej z dziewczyn. Wykonałem screen ekranu z tym obiektem i dołączam go do wpisu. Myślicie, że to tzw. blik czyli przypadkowe odbicie światła w optyce aparatu? A może owad, który - traf chciał - przeleciał przed aparatem i dał taki dziwny efekt?! Zapomnijcie o tym - mam tysiące zdjęć blików i nauczyłem się dość dobrze odróżniać tego typu efekty świetlne od tego "białego dziwadła". Czym to coś jest? Nikt tego nie wie na pewno, ale moim zdaniem to jakiś byt duchowy. Z mojego doświadczenia wynika, że warto by dotrzeć do tej dziewczyny i sprawdzić, czy po tym filmie coś ważnego w jej życiu się nie wydarzyło. A może miała jakieś przeżycie chwilę wcześniej? A może zmarła niedawno jej bliska osoba? Uwierzcie mi, że tego typu manifestacje nie są przypadkowe i nie jest przypadkowe też to, przed twarzą której z tańczących nastolatek to dziwne "coś" na chwilę zawisło na jednej ze stop-klatek.

Film zapisałem sobie w podkatalogu "Koniecznie Pokazać", który jest częścią większego katalogu "YouTube następne programy".

Dziś kolejny dzień bez nawet odrobiny cukru. ;-)  Trzymajcie kciuki, żebym wytrwał... łatwo nie jest, bo te wszystkie słodkie rzeczy są tak wszech dostępne i w sumie tak tanie. Szybko poprawiają nastrój i błyskawicznie rozjaśniają umysł dawką potężnej energii, choć na krótko, bo potem przychodzi senność. Niestety to kolejna pułapka naszego świata.
Miłego dnia wszystkim i tradycyjnie "Niech MOC będzie z Wami!" przez cały dzień
Robert Bernatowicz

bernatowicz Robert Bernatowicz

Zobacz również

Cel - Egipt!
ŚMIERĆ UFO
Jeszcze słowo o "dronach nad USA"

Komentarze (1)

Trwa ładowanie...