ŚMIERĆ UFO

Obrazek posta

Witam Was Kochani Patroni!

Jestem ostatnimi dniami mocno zajęty i - niech mi dobry Bóg to wybaczy - nie miałem głowy do mojego kanału w serwisie YouTube, ale mimo wszystko muszę się z Wami spotkać na moim kanale (zapraszam dziś!) i skomentować choć w kilku słowach prawdziwy cyrk, który dzieje się w USA w związku z masowym pojawianiem się w nocy tzw. "dronów nad USA". Czegoś tak nieprawdopodobnego w życiu nie widziałem. Przy okazji: czy macie drona? Ja mam pięć i powiem Wam, że jest to fantastyczna sprawa, gdyż można zrobić zdjęcia czy filmy z góry. Zabawa z dronem ma kilka minusów. Jakie to minusy? A choćby to, że bardzo szybko rozładowuje się akumulator. Kilkanaście minut w powietrzu może nie jest problemem, ale potem ikonka "stan akumulatora" zaczyna migać na panelu sterowniczym i trzeba lądować.

W USA od dwóch tygodni trwa niezwykły spektakl na nocnym niebie. Obiekty wielkości małego samochodu potrafią wykonywać szalone ewolucje po nocnym niebie i robią to przez kilka godzin non-stop bez lądowania. Dodatkowo wojsko skarży się, że nie ma tych "dronów" na radarach i dlatego nie może ich zestrzelić. Trump pod wrażeniem nocnych wyczynów "zwykłych, banalnych dronów" nad stanem New Jersey zrezygnował z odwiedzenia miasta, nad którym drony przez całą noc wykonywały szalone rajdy po niebie. Na naszych oczach dzieje się coś, czego ludzkie oczy nie widziały i uszy nie słyszały.

Zapraszam Was na spotkanie na pokładzie okrętu Nautilus, które w slangu YouTubowym nazywane jest zabawnie LIVESTREAM. Dziś, czyli we wtorek 17 grudnia 2024 o 20.00. Tytuł? "ŚMIERĆ UFO!" ;-) A ja wracam do pracy i pojawię się o właściwej porze niech MOC będzie z Wami!

Robert Bernatowicz

#bernatowicz

Zobacz również

Niespodziewany telefon - 27 listopada 2024
Nowy tydzień i... ważna decyzja
Jeszcze słowo o "dronach nad USA"

Komentarze (0)

Trwa ładowanie...