To był najdłuższy bodaj rok w moim życiu. Ciągnął się niemiłosiernie. Praca, plany, praca, plany i tak dookoła Wojtek (swoją drogą w tym przysłowiu chodzi o kołującego w powietrzu bociana).
Kolejna liczba zaliczona, wracam do roboty. W najbliższy poniedziałek pojawi się w youtubie kolejne moje wystąpienie w Astrofazie, tym razem o zabijaniu, a w środę odwiedzę Płock celem nagrania materiałów o Psychologii Głębi Junga i Teorii Pozytywnej Dezintegracji Dąbrowskiego.
Ściskam Was okrutnie! Odpocznijcie w ten weekend!
Trwa ładowanie...