JAK USPOKOIĆ KOCIĘ I ZAPEWNIĆ MU KOMFORT?

Obrazek posta

Po majówce, którą spędziłam z Junoną, mam kilka pomysłów na powyższy temat, jako iż nasza Juno bywa prawdziwą Drama Queen. Część wskazówek bez wątpienia sprawdzi się także w przypadku szczeniąt.

Należy pamiętać, że w pierwszej kolejności zaspokajamy potrzeby kocięcia, które mogą być powodem jego niepokoju (jedzenie, wypróżnianie etc.), potem przechodzimy do dodatkowych działań uspokajających.

1. Kangurowanie: najprostsze i najszybsze rozwiązanie, przydatne także jeśli znajdziemy wychłodzonego oseska. Wkładamy zwierzę pod ubranie, na dekolt lub klatkę piersiową (może być na gołą skórę lub na najcieńszą warstwę ubrania). Kocię czuje wówczas ciepło, zapach, słyszy bicie serca i w naturalny sposób uspokaja się.

2. Kokon: używając czapki, szalika, miękkiego koca lub kawałka swetra/bluzy zawijamy kocię w kokon, tak, by wystawała mu tylko głowa. Uważamy, by kokon nie był zbyt ciasny i nie spowodował przyduszenia czy też nienaturalnego ułożenia kończyn; nie może być jednak za luźny, bo rzecz tkwi właśnie w tym, by kocięciu przypominał komfort związany z przebywaniem w bliskości z matką i rodzeństwem, a ich wszystkich zastępujesz teraz ty.

3. Kołczan prawilności: czyli saszetka na pas, która po wypełnieniu wnętrza czymś miękkim (np. czapką) idealnie imituje bezpieczne i beztroskie czasy życia płodowego. Należy pamiętać, by pozostawić w saszetce otwór umożliwiający swobodne oddychanie oraz wysunięcie głowy i wydarcie się, gdy maluchowi starczy tych przyjemności.

4. Podtrzymywanie głowy podczas karmienia: przed karmieniem warto zadbać, by nie tylko mleko miało odpowiednią temperaturę, ale także nasze ręce (ja mam zazwyczaj zimne ręce i potrzebują dodatkowego rozgrzania) - należy umyć je w ciepłej wodzie i dokładnie wytrzeć. Jedną ręką podajemy kocięciu butelkę, drugą zaś podtrzymujemy od tyłu jego głowę, palcami lekko przysłaniając oczy. Kocięta po prostu uwielbiają ciepło i przyjemną ciasnotę i niewykluczone, że delikwent będzie przysypiał już w trakcie karmienia.

5. Termofor, mata podgrzewająca, lampa, plama słońca: to wszystko warto wykorzystać, by dać oseskowi ciepło, najlepiej w otoczeniu miękkich kocy i pieluch. Można połączyć źródło ciepła z kokonem. Zawsze należy zwierzęciu zostawić przestrzeń w kojcu do opuszczenia termoforu czy maty, w razie gdy zrobi mu się za ciepło.

6. Przytulenie zwierzęcia do brody, szyi, policzków: w tych miejscach mamy ogrom zapachu, który kocię zna i kojarzy z bezpieczeństwem, jedzeniem i "mamą" i doraźnie pozwolą na pokazanie mu, że wszystko jest okej - gdy się choć trochę uspokoi, możemy przejść do kokonu, kołczanu lub kangurowania.

 

Zobacz również

10 PRZYDATNYCH TRIKÓW I WSKAZÓWEK DOTYCZĄCYCH OPIEKI NAD KOCIĘTAMI, SZCZENIĘTAMI I INNYMI ...
JAK NAUCZYĆ KOCIĘTA KORZYSTAĆ Z KUWETY? METODA "PIT STOP"
BEZPIECZNY KOT NA SPACERZE

Komentarze (0)

Trwa ładowanie...