Wiara w to, że Kijów posłusznie zaakceptuje skrajnie niekorzystne dla siebie warunki, jest tyleż naiwna, co obraźliwa w stosunku do Ukraińców – którzy od trzech lat, dzień po dniu, udowadniają, że w kaszę sobie pluć nie pozwolą.
Wiara w to, że Kijów posłusznie zaakceptuje skrajnie niekorzystne dla siebie warunki, jest tyleż naiwna, co obraźliwa w stosunku do Ukraińców – którzy od trzech lat, dzień po dniu, udowadniają, że w kaszę sobie pluć nie pozwolą.
Aby zobaczyć ten materiał musisz być zalogowany
Zostań Patronem Zaloguj się