Głupota jako stan

Obrazek posta

Nie łatwo dziś o ciszę, która pozwala nam usłyszeć siebie, swoje serce, a także zrozumieć świat, w którym żyjemy. W gąszczu przekazów, dochodzących z każdej strony, zauważam coś, czego nie można nazwać inaczej niż głupotą. Tak, głupotą, nie błędami, które są naturalną częścią życia, ale głupotą wynikającą z braku zrozumienia, braku kontaktu z tym, co naprawdę ważne, z tym, co w nas, a także z zapomnienia o istocie myślenia.

Współczesna głupota nie polega na błędach, które można naprawić, ale na wybieraniu łatwych, powierzchownych odpowiedzi na ważne pytania i decyzjach, które w wyniku takiego (nie)myślenia się podejmuje. Zbyt wiele osób poddaje się nawykowi podążania za głosem większości, za opiniami, które wybrzmiewają w mediach. Często są to wybrane i jedyne media, takie, które odnoszą się raczej do emocji i cynicznie manipulują odbiorcami, albo są tworzone, no cóż – przez głupców.
Przyczyną takiej postawy jest nie tylko nieświadomość, to też brak chęci zmierzenia się z wątpliwościami i z pytaniem: A co ja o tym naprawdę myślę?

Jeszcze rzadziej zadaje się pytanie Czy to jest dobre także dla innych? Za mało jest tych, którzy potrafią zatrzymać się na chwilę, posłuchać wewnętrznego głosu, spojrzeć na świat staranniej, uwzględniając różne perspektywy.
A już w ogóle się nie słyszy, aby ktoś zapytał: A co, jeśli nie mam racji? Zamiast tego poddajemy się przepływowi informacji, nie analizując ich, nie zastanawiając się, jak bardzo mogą one kształtować nasze wypowiedzi i decyzje. Często przyjmujemy je bezrefleksyjnie, bez głębszego zastanowienia, jakby to, co mówi nam telewizja, Internet, czy znajomi na Facebooku, było absolutną prawdą. Właściwie – jeśli się zastanowić – w wielu przypadkach media stają się jedynym filtrem, przez który postrzegamy rzeczywistość. A przecież ślepe podążanie za tłumem jest wręcz niebezpieczne. Wprawdzie pędzi on do przodu, ale może nie wiedzieć – i często nie wie - dokąd zmierza.

Przecież każdy z nas ma w sobie zdolność do rozumienia tego świata w sposób bardziej autentyczny, głębszy, potencjał do poszukiwania odpowiedzi, które nie są powierzchowne i którym towarzyszy duch dobra. Nie decyduje o tym iloraz inteligencji, nawet nie wykształcenie ale zdolność do myślenia krytycznego z uwzględnieniem wspomnianego ducha dobra. Bardzo inteligentni ludzie, absolwenci najlepszych uniwersytetów mówią i robią rzeczy, których nie sposób nazwać inaczej niż głupotą. I… trzeba to tak nazywać. Ku przestrodze.

Łatwo jest dać się wciągnąć w wir zbędnych, a czasem nawet szkodliwych opinii, które nie mają głębszej wartości, a czasem nawet - treści. Zamiast słuchać serca, zatrzymujemy się na poziomie powierzchownych, prostych odpowiedzi. Zamiast rozwijać zdolność krytycznego myślenia, po prostu przyjmujemy papkę, którą nam się podaje. Zamiast dążyć do prawdy, wybieramy to, co łatwe, dostępne i często nieprawdziwe.

Warto, abyśmy odważyli się nazywać to, co widzimy, prawdziwą głupotą – nie jako osąd, ale jako sygnał do przebudzenia. Głupotą, która polega na braku myślenia, braku głębszego wglądu w to, co się dzieje wokół nas. Głupotą, która nie jest wynikiem popełniania błędów, ale wynikiem braku woli do nauki, do otwarcia się na inne perspektywy, na inne prawdy. Głupotą, która sprawia, że żyjemy w świecie uproszczonych odpowiedzi, a nie w przestrzeni złożoności i głębi.

Z nadzieją, że ten tekst zainspiruje cię do refleksji, do spojrzenia na świat z innej perspektywy, z większą uważnością i wrażliwością, zachęcam cię do tego, byś odważył/a się patrzeć głębiej. Zatrzymaj się na chwilę i zapytaj: Czy to, co przyjmuję, naprawdę ma dla mnie wartość? Czy nie żyję w świecie, który zbyt łatwo przechodzi obok prawdy? Może warto, byśmy wszyscy zaczęli bardziej zauważać te małe gesty i decyzje, które prowadzą nas do głębszego zrozumienia, byśmy stali się świadomi tego, co naprawdę ma znaczenie. Bez obaw, że zranimy kogoś, nazywając głupotą to, co nią naprawdę jest. Ale z nadzieją, że nasze słowa obudzą tych, którzy jeszcze nie zdają sobie sprawy, że nie idą dobrą drogą – ani dla nich samych, ani dla świata.

Niech nasze serca będą wciąż otwarte na mądrość, która nie tylko przychodzi w ciszy, ale także w gotowości do myślenia.

Zobacz również

Energia jest walutą wszechświata
Czy możliwe jest bycie w prawdzie?
Efekty siania

Komentarze (0)

Trwa ładowanie...