KIDFLIX
Ponieważ w moim podcaście będę zajmowała się między innymi pedofilią, szukam w odmętach internetu informacji, jak się sprawy mają na naszym podwórku.
Zastanowiły mnie wyniki operacji „FEVER” – akcji służb na arenie międzynarodowej, wymierzonej w świat pedofilski. Otóż zatrzymano 166 osób, z czego AŻ 98 w Polsce!
Jednym słowem nasz kraj jest cieplutką króliczą norą dla krzywdzicieli dzieci i tych, którzy z tej krzywdy korzystają.
W akcji zorganizowanej przez Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości brało udział niemal sześciuset policjantów, którzy przeszukali 159 takich nor, gdzie znaleźli filmy i zdjęcia pedofilskie, gromadzone na różnych urządzeniach i nośnikach danych (a było ich blisko dwa tysiące).
Podkomisarz Marcin Zagórski z zespołu prasowego CBZC przyznał, co jest szokującą informacją, że są na nich również materiały z seksualnym wykorzystaniem niemowląt.
48 osób trafiło do aresztu, a wśród popaprańców mamy ciekawy przedział wiekowy - od 22 do 78 lat.
Produkowali nie tylko zdjęcia i filmy przestawiające seksualne wykorzystanie dzieci, ale też prowadzili fora internetowe, na których wymieniali się tym syfem.
Sprawcy to między innymi bliscy ofiar, ale – i tu pali się już potężna czerwona latarnia - osoby zaufania publicznego.
Wszyscy usłyszeli zarzuty karne.
W Polsce można dostać za to do 15 lat więzienia.
W ramach akcji „FEVER” służby przeprowadziły też operację pod wstrząsającą nazwą „Kidflix” (jak platforma z bajkami dla dzieci i trawestacja nazwy platformy NETFLIX).
Akcję koordynowała policja z Bawarii, a udział wzięło niemal 40 państw.
Kidflix działał na tak zwanym dark webie od 2021 roku i był zdaniem Europolu jedną z najpopularniejszych platform wśród pedofilów.
Dla nie wiedzących, o co chodzi dodam tylko, że dark web to ta mroczna część internetu, do której wchodzi się za pomocą specjalnego oprogramowania TOR, robi się to anonimowo i można ukryć swoją lokalizację.
Strona Kidflix umożliwiała użytkownikom pobieranie oraz przesyłanie strumieniowe materiałów wideo, przy czym płatności odbywały się za pomocą kryptowalut. W ramach mechanizmu nagradzania użytkownicy, którzy przesyłali nielegalne treści, otrzymywali tokeny pozwalające na dostęp do dodatkowych materiałów.
Niemcy zaczęli śledztwo w tej sprawie w 2022 roku. Po ponad dwóch latach działań, 11 marca 2025 r., organy ścigania przejęły serwer witryny i zamknęły platformę. W tym czasie na portal zdążyło zalogować się aż 1,8 miliona użytkowników z całego świata, a na serwerach przechowywano 72 000 filmów.
W wyniku akcji zidentyfikowano 1393 podejrzanych, zatrzymano 79, a wraz z nimi ponad 3 tysiące urządzeń elektronicznych. 39 dzieci objęto ochroną.
Polsce policjanci CBZC dotarli do zaledwie 12 osób, które korzystały z tego serwisu. Na pewno jest to wierzchołek góry lodowej.
Na tej platformie dla zwyrodnialców pojawiło się w sumie ok. 91 tys. nagrań wideo o łącznym czasie trwania 6288 godzin.
Co godzinę w serwisie pojawiały się średnio ponad trzy nowe nagrania.
Do współpracy w operacji „FEVER”, wspieranej przez Europol i J-CAT, Polacy zaprosili 11 państw: Danię, Estonię, Niemcy, Grecję, Węgry, Irlandię, Łotwę, Rumunię, Hiszpanię, Szwecję i Bułgarię. Swój udział na poziomie międzynarodowym miała Wielka Brytania (NCA) i Stany Zjednoczone (FBI), a także amerykański Departament Śledczy ds. Bezpieczeństwa Wewnętrznego (HSI) oraz Narodowe Centrum Dzieci Zaginionych i Wykorzystywanych (NCMEC) – prywatna organizacja non-profit założona w 1984 r. przez Kongres Stanów Zjednoczonych. W operacji uczestniczył także Departament do Spraw Cyberprzestępczości i Informacji Prokuratury Krajowej oraz Wydział do Walki z Handlem Ludźmi Biura Kryminalnego KGP, policjanci Komendy Stołecznej Policji i komend wojewódzkich z Gdańska, Katowic, Krakowa, Lublina, Olsztyna, Poznania, Radomia, Rzeszowa, Wrocławia i Gorzowa Wielkopolskiego.
W ubiegłym roku Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości prowadziło dwutygodniową akcję ENOLA GAY (nawiązującą nazwą do amerykańskiego bombowca, który zrzucił bombę atomową na Hiroszimę).
U jednego z podejrzanych zabezpieczono wówczas 430 tysięcy zdjęć z treściami pedofilskimi, u innego ok. 150 tysięcy nagrań.
Jeden z mężczyzn ukradł i wykorzystywał wizerunek pewnej agencji reklamowej, co umożliwiło wyłudzanie od kobiet zdjęć o charakterze seksualnym ich małoletnich dzieci. Kobieta podżegana przez sześciu mężczyzn, wykorzystywała seksualnie swojego małoletniego syna, a następie udostępniała i sprzedawała nagrane materiały osobom poznanym na portalu randkowym.
Aresztowano 31 osób.
***
Trzy odcinki podcastu, który mam nadzieję ruszy pod koniec maja, będą ujawnieniem seksualnego wykorzystania dzieci. Są to materiały tak wstrząsające, że długo nie mogłam się po nich pozbierać. A czeka mnie i odważne osoby, dzięki którym mogę tę potworną krzywdę ujawnić, jeszcze odbiór publiczny. Mam nadzieję, że wesprzecie nas swoją empatią i życzliwością.
A mnie mecenatem tutaj, na Patronite, bym mogła jak najdłużej pracować.
Można też postawić mi kawę lub dorzucić się do paliwa na Suppi:
https://suppi.pl/https-patronitepl-izamichalewicz
Bardzo dziękuję!
Trwa ładowanie...