Mały raport
Wciąż żyję. Wysiłek związany z wydaniem w krótkim czasie wszystkich części "Orła Białego" oraz "Starej kobiety i smoka" okazał się większy, niż sądziłem. Wciąż się regeneruję, wciąż staram się jakoś "ogarnąć".
Może nie sprzyja temu, paradoksalnie, czas wakacyjny.
Tak czy owak wstępne scenariusze do "Starej kobiety i smoka 2" tudzież "Orła Białego 4" już powstały.
Wznoszą się także podwaliny pod nową jakość, czyli powieść, którą roboczo nazwałem "ORP Orzeł!". Byłaby to space opera opowiadająca o załodze kosmicznego lotniskowca, właśnie "Orła". Czy Przybyłek zaczyna się powtarzać? Raczej nie. Chociaż z ostatniej rozmowy z Genialną Żoną wynika, że "ORP Orzeł!" byłby znowu komedią militarną. Tak, jak "Orły Białe". Tyle że w kosmosie. Z kosmitami. Opracowaliśmy nawet (znowu z Genialną Żoną) fizjologię tych obcych. I nie chcecie wiedzieć, jak ona wygląda.
Na fotce w headzie - jeden ze Skierconowych paneli :)
Trzymajcie się w tę niedzielę!
Trwa ładowanie...