Mam imię ROCH i jestem autorem swoich piosenek.
Muzykę mam w sercu od dziecka bo w naszym rodzinnym domu zawsze była obecna. Na pewnym etapie swojego życia zdecydowanie wiedziałem że bez względu czym się będę zawodowo zajmował będę tworzył muzykę. Póki co to się dzieje :)
Moje piosenki to często prawdziwe historie które opowiadam już ponad dwadzieścia lat. Zazwyczaj wiem o czym chcę zaśpiewać po to by następnie napisać muzykę i odpowiednio ubrać historię we właściwy tekst.
Napisałem też kilka piosenek innym polskim wykonawcom, czasami sam tekst, czasami tylko muzykę lub jedno i drugie. W taki sposób moją twórczość zaśpiewali Brodka, Krzysztof Krawczyk oraz zespół Red Lips w swoim największym hicie "To Co Nam Było". Współpracowałem również z kabaretem Neonówka.
Posłuchajcie mojej piosenki śpiewanej przez Krzysztofa Krawczyka
Sam dawno temu napisałem i zaśpiewałem piosenkę MAM PLAN (wykonam go sam ). W 2000 roku utwór rozegrał się właściwie we wszystkich stacjach radiowych w Polsce ale nie doczekał się wówczas teledysku więc postanowiłem odświeżyć go po 20 latach i w 2020 roku powstał wreszcie klip do nowej wersji utworu :)
Najtrudniej jednak wydaje się własne projekty które finansuję w dużej mierze z własnych oszczędności ale czasami wspierają mnie bliskie mi osoby bo jedno mogę powiedzieć na pewno. Mam szczęście do ludzi!!!
Na pierwszą płytę złożyli się moi przyjaciele posiadający własne lokalne biznesy. Na płycie nagrałem jeden z koncertów oraz zbiór zarejestrowanych raczej jako dobre demo utworów które w tamtym czasie nagrywałem. Z płyty pochodzi oryginalna wersja utworu MAM PLAN który był pierwszym singlem
Płyta wyszła w fizycznym nakładzie w dosyć jak na tamte czasy oryginalnym wydawnictwie. Składa się z metalowej tłoczonej okładki oraz kartonowej części w której znajduje się płyta cd i booklet. Pewnie zaciekawi Was krzyż z płytą po środku z dosyć pretensjonalnym dla mnie po latach opisem... Historia jest taka że rozesłałem oczywiście moje demo po obecnych w tamtych czasach wytwórniach które wydawały polską muzykę. Niestety nie chcieli mnie wydać jako kolejnego ich artystę. Dowiedziałem się że piosenki nawet im się podobają i chętnie wzięli by je dla wypromowanych już artystów jednak nie byli gotowi zainwestować czasu i pieniędzy w debiutanta którym wtedy byłem.
Zawziąłem się i doprowadziłem do powstania tego wydawnictwa tak jak wspomniałem przy wsparciu ludzi którzy dobrze mi życzyli. Nie rozumiejąc decyzji muzycznych włodarzy i czując wtedy spory żal postanowiłem na płycie umieścić symbol z kontrowersyjnym podpisem. Dzisiaj postąpił bym inaczej...
Kolejny album wyszedł wyłącznie w wersji digitalowej i nosił tytuł WIDZĘ TO TAK
Album zawiera 10 utworów.
Praca nad klipami wymagała często kreatywnych rozwiązań.
Nie mieliśmy wtedy łatwego dostępu do drona dlatego aby nakręcić ujęcia z lotu ptaka mój ziomek Lotek przekonał operatora dźwigu typu żuraw z pobliskiej budowy aby przyczepił kamerkę do kuli wiszącej na końcu łańcucha i zrobił przejazd nad dachami mojego rodzinnego Grudziądza.
Potem koncert w Koluszkach zarejestrował Mania Studio oraz ujęcia z wewnątrz autokaru którym jechała ekipa właśnie na ten koncert :) Tak powstał klip do NIE NAMAWIAM
Była też piosenka o Chałupach a konkretnie o półwyspie gdzie spędziłem sporo sezonów letnich w przeszłości. Kiedyś rozmawiając ze Zbigniewem Wodeckim żartowaliśmy że tylko my śpiewamy o Chałupach. Tutaj na klip miałem inny pomysł. Znalazłem ludzi produkujących hula hop i poprosiłem aby wyprodukowali mi koło o największej możliwie średnicy ale takiej aby bez trudu można było nim kręcić na biodrach. Do koła przyczepiłem kamerę i zaczepiałem ludzi na plaży oraz kempingach gdzie zjeżdżają się amatorzy wodnych zabaw po to aby pokręcili kołem.
Montażem zajął się Art Paradox. Sami zobaczcie jak wyszło
Z tego co wiem zdarza się że i obecnie jadąc na Hel można gdzieś usłyszeć tę piosenkę :)
Na Helu powstał również obrazek do utworu "WIDZĘ TO TAK" za który odpowiedzialny był Łukasz Swaryczewski. To były czasy kiedy nieznana była jeszcze powszechnie technika nagrywania 360 stopni, nie było aplikacji ani specjalnych obiektywów. Wiedzieliśmy że gdzieś poza Polską ktoś już robił takie próby. Łukasz dniami i nocami siedział na forach obcojęzycznych aż pożyczyliśmy po znajomych kamerki go pro i zaczęliśmy pracę. Statyw do naszej kamerowej konstrukcji zespawał nam mój friend Majster a samo łączenie kamer wyglądało m.w. tak :)
Od cholery próbnych testów po to aby połączyć na piechotę wszystkie obrazy z każdej z kamer aż w końcu powstał teledysk. W trakcie pracy mieliśmy dużo niewiadomych dlatego dzwoniliśmy do ludzi zajmujących się filmem i operatorką licząc że pomogą nam w pewnych trudnych dla nas kwestiach. W taki sposób dowiedzieliśmy się że jeszcze jedna ekipa pracuje nad tą techniką w Polsce. Był to team który stworzył klip Natalii Nykiel. Nasz teledysk wyszedł jako drugi.
Po wydaniu dwóch albumów i sukcesie utworu MAM PLAN pograłem trochę koncertów
Zagrałem nawet koncert w tramwaju :)
Dużo wtedy pracowałem i dosyć sporo podróżowałem grając tu i tam. Realizowaniu moich projektów często towarzyszył spory pośpiech, wysiłek i stres. Ludzie obdarzali mnie zaufaniem i często pomagali nie chcąc nic w zamian, a jeśli były wydatki to pokrywały je moje oszczędności bo oprócz realizowania swojej pasji od wielu lat regularnie już pracowałem na etacie.
W pewnym momencie mój organizm zaczął dawać znaki wyczerpania.
Początkowo myślałem ze wystarczy zdjąć nogę z gazu i wszystko wróci do normy. Okazało się jednak że nie... Najpierw szczegółowe badania potem kilka tygodni w szpitalu aż wylądowałem na dializach.
Po 1,5 roku dializ trafiłem na salę operacyjną gdzie ostatecznie przeszczepiono mi nerkę.
Początkowo oczywiście razem z moją żoną Justą przeżyliśmy wielki szok, z czasem jednak nauczyłem się żyć w takich okolicznościach i brałem co daje los. To właśnie na dializach poznałem ludzi którzy nie udawali przed nikim. Wszyscy tam byliśmy postawieni w sytuacji gdzie uwidaczniają się prawdziwe priorytety. Dializa trwa średnio 4 godziny i należy ją powtarzać 3-4 razy w tygodniu. Stało się to moim drugim światem. Miałem dużo czasu na rozmowy z dializowanymi kolegami i koleżankami ( często dwa razy starszymi ode mnie). Traktuję ten czas jako studia z życia... Postanowiłem wtedy że muszę coś z tym zrobić i będąc jeszcze w szpitalnym otoczeniu oraz poruszony prawdziwymi historiami które do mnie płynęły z często przejmujących opowieści napisałem 5 piosenek z których nagrałem 4 tworząc tym samym chyba najbardziej osobisty dla mnie projekt który nazwałem "EPka na Dializie". Projekt ten udało mi się wytłoczyć jako wyjątkową płytę winylową.
Tak, wyjątkową, ponieważ oprócz muzyki na woskowym krążku znajduje się 750 piktogramów które po wprawieniu w ruch na gramofonie tworzą kilkusekundową animację 3D. Wystarczy przyłożyć do płyty kamerę np. smartfona aby zobaczyć to magiczne zjawisko. Za design płyty i animację odpowiedzialny jest Sek Corp czyli Michał Sęk.
Ten winyl to rarytas dla fanów gramofonowego szumu. Jest wytłoczony w opcji picture disc na 180 gramowym wosku. To limitowana wersja nie przekraczająca 300 sztuk. nie zamierzam dotłaczać dodatkowych nakładów co czyni go unikatowym.
Okładka Awers
Okładka Rewers
Płyta strona A
Płyta strona B
Do każdego z utworów z EPki powstał odrębny teledysk.
RAJ wyreżyserował Mania Studio i też on odpowiedzialny jest za scenariusz. W teledysku chcieliśmy uchwycić wszystkie cztery pory roku i mnie kiedy siedzę pod tym samym drzewem, co się nam udało. Jednak w miejscu w którym kręciliśmy sceny w porze zimowej nie spadł śnieg... Były propozycje skorzystania z post produkcji i efektów technicznych ze sztucznym śniegiem włącznie ale przede wszystkim jest to cholernie drogie a poza tym uświadomiłem sobie że nigdzie mi się nie śpieszy :) Poczekałem na śnieg w kolejnym roku co ostatecznie sprawiło że praca nad klipem trwała ponad dwa lata.
Kolejny klip z EPki to LATO. Reżyserem jest Karol Moch który zwołał ekipę wspaniałych ludzi i wszyscy właściwie po kosztach spędziliśmy dwa dni zdjęciowe w temperaturach do minus 18 stopni pracując nad opowieścią w której przyglądamy się rozwijającej się relacji pomiędzy z pozoru surowym ojcem a tęskniącym za matką synem podczas drogi w poszukiwaniu przetrwania.
ODPOWIEM JAK POWIEM to utwór który udało mi się nagrać z nieżyjącym już niestety kolegą Bartem Sosnowskim. Nie widywaliśmy się zbyt często ale kiedy już do tego doszło nasze rozmowy zawsze były o czymś. Czułem że mocno we mnie wierzył. Przy powstawaniu klipu do tego utworu do współpracy zaprosiłem ZRĘKITWORZONE czyli Jacka który ręcznie narysował tysiące klatek aby ostatecznie powstał 4 minutowy obrazek. W utworze zagrała też orkiestra dęta Brass Federacja i zaśpiewały dziewczyny z Osiedla Przyjaźń na warszawskich Jelonkach.
Ostatnim utworem z winyla jest TAŃCZ w którym umieściliśmy drona w zenicie po to by zarejestrować cień tancerki która tańcząc pokonała drogę z punktu A do punktu B a my rejestrowaliśmy to jako master shot ( jedno nieprzerwane ujęcie) o odpowiedniej porze dnia gdy słońce jest na właściwej wysokości po to aby uzyskać jak najdłuższy cień. Pomysłodawcą ujęcia jest Sebastian Skorzycki a zatańczyła Tina Papazyan.
Tak projekt EPka na Dializie stał się zamkniętą i niezależną formą którą traktuję jako swoistą informację.
Ten kto dobrnął do końca wie już chyba że nie jestem zwolennikiem kompromisów w pracy twórczej :)
Wszystko co planuję chciałbym zrobić z należytą dbałością o szczegóły i w oparciu o założenia które sobie stawiam.
Kolejnym moim projektem jest nagranie profesjonalnej sesji audio-video po to aby zarejestrować to co powstaje między mną a zespołem podczas grania koncertu. Do projektu zaprosiłem kilku świetnych muzyków a jednocześnie moich dobrych kumpli. Klucz doboru zespołu z którym wystąpię jest zdecydowanie towarzyski. Zapraszam osoby z którymi grałem i tworzyłem artystycznie coś w przeszłości.
Jestem na etapie tworzenia aranży na instrumenty każde z partii instrumentów które ubarwią muzycznie koncertowe aranże.
Potem chciałbym cały ten live dodatkowo wydać na winylu.
Jeżeli ktoś z Was po zapoznaniu się z moją drogą i tym co zrobiłem w przeszłości czuje że chciałby mnie wesprzeć i przeznaczyć wpłaty na moje działania, będę czuł się zaszczycony i jednocześnie wdzięczny.
Ja obiecuję natomiast że każdą wpłaconą tutaj złotówkę przeznaczę na kontynuację mojej artystycznej pasji. Na rachunki i chleb póki co udaje mi się jeszcze zarobić w inny sposób.
Z góry dziękuję i pozdrawiam
Roch
