Żyją wśród nas już ponad dziesięć tysięcy lat. Spotykasz ich każdego dnia, ale co o nich wiesz? Wielu spisało ich na straty, ale nie uwierzysz, gdy zobaczysz, jacy są naprawdę i jak bardzo są nam potrzebni.

“Tam dzieją się cuda - i mamy na to dowody” mówi jedna z nich.

Byli w telewizji i pisała o nich prasa, ale to nie wystarczyło i świat o nich zapomniał. Ale my pamiętamy. Poznajmy się:

Samotność, która zabija.

Każdy wieczór to strach oraz długie wyczekiwanie, by minęła ta ciemna i samotna noc. Nawet w upalne lato potrafi być dla nich chłodna. Chłodna, bo spędzana w samotności. Często od kilkunastu lat.  Zbyt chłodna, by przespać ją spokojnie i bez trwogi. 

Samotność potrafi odebrać najmniejszą nawet cząstkę ciepła, która im została, choć tak łatwo można to zmienić. Dlaczego rzeczy tak proste są czasem tak trudne?

Dlaczego przekonują wszystkich wokół, że nawet nie marzyli o takim życiu na starość i że to tu jest to prawdziwe i żywe niebo? 

“To magiczne miejsce sprawia, że rano znajduję siłę, by wstać z łóżka - choć w tym wieku to takie trudne.” Mówi jedna z naszych Srebrnych Gwiazd - 90-letnia Pani Helena. 

Nasze codzienne spotkania, gimnastyka, wspólne posiłki i śpiewanie - to dla samotnego Pana Franciszka jedyna radość i jedyna okazja, by nadal cieszyć się życiem. Dziś ma 92 lata, ale twierdzi, że dopiero przez ostatnie trzy lata zaczął naprawdę żyć i poczuł, czym jest prawdziwe szczęście. Choć całe życie pracował fizycznie, dziś pisze wiersze - piękne i prawdziwe, bo prosto z serca.

Pienińskie Domy Dziennego Pobytu to magiczne miejsce. Tutaj dzieją się prawdziwe cuda. Możemy dać radość, cel i sens życia jeszcze wielu Seniorom, ale potrzebujemy wsparcia, mówi Pani Aneta - jedna z opiekunek pracująca w placówce w Niedzicy.

„Widać nas w mediach, ale nie w naszych Domach, bo nie mamy jak do nich dojechać!”

Jest tak blisko, a jednak pozostaje nieuchwytne.

“Mam szczęście na wyciągnięcie ręki, lecz nie mogę go złapać...!” - tak mówi o sobie Pani Gienia z Łapszanki. Do ukochanego Domku - bo tak o nim mówi - ma zaledwie 13 km. Tak blisko i zarazem tak daleko, bo sama ich nie pokona. A naszej fundacji brakuje środków, by zapewnić jej transport. Jej i wielu innym Seniorom, którzy tylko z tego powodu nie mogą do nas dotrzeć.

Przed pandemią, każdego dnia ponad 70 Seniorów łapało to szczęście, bo mieliśmy fundusze z Unii Europejskiej. Szczęście odnalazło u nas do tej pory ponad 130 osób starszych, z których znaczna część jest teraz skazana na samotność w pustych czterech ścianach.

Transport to największy głaz tarasujący im drogę do szczęścia. Drogę, na której stoją i która każdego dnia może się niespodziewanie zakończyć. Choć to szczęście jest na wyciągnięcie ręki, potrzebujemy Twojej pomocy by usunąć przeszkody i pozwolić im cieszyć się jesienią życia.

„Tak wiele jest w nas nadziei, że znajdą się dobrzy ludzie i pomogą nam pokonać  tę samotność.” 

Co musiałby się stać, aby nasi Seniorzy z Pienin mogli zasłużyć na Twoją pomoc?

Z czego możesz zrezygnować, by raz w miesiącu wesprzeć naszego Patronita i usunąć kawałek głazu, stojącego na ich drodze do szczęścia?

Wesprzyj naszą Fundację niewielką, ale stałą kwotą. Nie prosimy o duże kwoty, ale potrzebujemy ich regularnie - by co miesiąc opłacić transport i zebrać pieniądze na ogrzewanie oraz najbardziej potrzebne rzeczy. W górach zimy potrafią być bardzo dotkliwe, a u nas czekają na Seniorów inni ludzie, ciepłe domy i posiłki.

Tym, którzy znajdą w sobie ciepło, którym zechcą się podzielić i pomogą naszym Seniorom spędzać czas w miłości i szczęściu, już teraz bardzo dziękujemy!

Nasza Fundacja podjęła się projektu Pienińskie Domy Dziennego Pobytu po to, by Ci Seniorzy spędzili jesień życia aktywnie i w otoczeniu ludzi, którzy darzą ich ogromną sympatią, a nierzadko nawet ogromną miłością. Dzięki naszej wspólnej pracy, Oni wracają do zdrowia, odzyskują siły i chęć do życia. Dzięki nam żyją dłużej – po prostu to wiemy.

Krajowy Instytut Gospodarki Senioralnej (KIGS) to pierwsza organizacja w Polsce, która w tak szerokim zakresie pracuje każdego dnia nad poprawieniem jakości życia osób dojrzałych. KIGS jest fundacją, która powstała w 2014 roku - jej zadaniem jest łączenie ludzi oraz przedsiębiorstw  z obszaru polityki i gospodarki senioralnej. Realizuje działania misyjne we współpracy z przedstawicielami środowisk senioralnych. Prowadzi także bezpłatny Serwis edukacyjny ABC Senior, który przybliża osoby starsze do nowoczesnych rozwiązań i nowych technologii, które dla nas są tak oczywiste.

Marzena Rudnicka (Prezes Fundacji KIGS) jest jedną z pierwszych osób w Polsce, która profesjonalnie zajęła się budowaniem rozwiązań przyjaznych wiekowi. Jest autorką definicji “gospodarka senioralna” oraz członkiem Komitetu Nauk Demograficznych Polskiej Akademii Nauk. Aktywnie udziela się w międzynarodowym środowisku ekspertów w tej dziedzinie i jest stałym jurorem w największym międzynarodowym konkursie Silvereco.org.

Dzięki staraniom i ogromnej wytrwałości Marzeny Rudnickiej udało nam się pozyskać fundusze gminne, które pokrywają koszty wynajmu budynków oraz elektryczności, jednak to tylko niewielka część niezbędna do tego, by nasze trzy Pienińskie Domy Dziennego Pobytu mogły działać i uszczęśliwiać naszych Seniorów.

.   

To jednak nie jest teraz ważne - priorytet jest inny!

Dziękujemy, że nadal z nami jesteś, bo to znaczy, że chcesz nam pomóc. Możesz to zrobić wybierając jeden z pakietów. Pamiętaj, najważniejsze są dla naszych Seniorów są cykliczne wpłaty, więc jeśli możesz sobie na to pozwolić, gorąco prosimy o wybór mniejszych płatności, ale za to cyklicznych (płatność kartą) - wspólnie liczymy na to, że wiele osób pomoże nam niewielkimi kwotami. Odmień życie Pienińskich Seniorów już teraz i ciesz się ich szczęściem razem z nami. 

Koniecznie dołącz też do nas w Social media - zobacz, jak pomagasz zmienić życie tych wspaniałych ludzi.