Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Śladami Uczestników w formie kuponu podarunkowego.
Zobacz jak działają kuponyWitaj! Nazywam się Maciej Pietrowicz i prowadzę fundację, w której dbamy o pamięć i uhonorowanie polskich himalaistów. Poznaj opowieść o zgoła odmiennych realiach i uwarunkowaniach, przede wszystkim o ludziach z ogromną determinacją, pokonujących przeszkody, bez najnowszego sprzętu, jakim to dzisiaj dysponują sportowcy.
Dlatego w 2024 roku kontynuujemy wyprawę Jelczem w Himalaje, pojazdem, którym polscy himalaiści docierali do Nepalu. Przypominamy dwie dekady osiągnięć Polaków, ale także chcemy podkreślić rolę kierowców i polski sektor motoryzacyjny. Gdyby nie Jelcz, żadna daleka ekspedycja w latach 70., nie doszłaby do skutku.
Jeśli inspiruje Cię historia o duchu wytrwałości, odwagi i marzeń, zostać patronem i pomóż nam dozbierać brakujące środki na powrót z wyprawy. Droga morska z powrotem jest w chwili obecnej ostatnią przeszkodą, którą staramy się rozwiązać. Niech ta motywacja i siła do realizacji pasji napędza każdego, kto wspiera nasz projekt Jelczem w Himalaje, do osiągania niesamowitych celów. 🎯
Dlaczego to co robię jest to dla mnie takie ważne?
W 2019 roku zainicjowałem projekt Śladami Uczestników, którego celem było przypomnienie historii jeleniogórskich himalaistów, poprzez obchody Jubileuszu 40-lecia Pierwszej Jeleniogórskiej Wyprawy na Annapurnę Południową w Himalajach. Nasz wyjazd „pokolenia dzieci uczestników” do Nepalu, po 40. latach od tamtej wyprawy, został uwieńczony umieszczeniem tablicy pamiątkowej w opuszczonej bazie wspinaczy. Oddaliśmy tym samym cześć uczestnikom wyprawy, którzy nigdy z niej nie powrócili. To także wtedy zobaczyłem, jak wygląda prawdziwe życie w Nepalu.
Jeszcze w tym samym roku zaangażowałem się w wydanie książki "Śladami Uczestników Pierwszej Jeleniogórskiej Wyprawy w Himalaje". Powstała ona na podstawie rękopisów z wyprawy mojego Taty Jerzego Pietrowicza, które odszukałem w pamiątkach rodzinnych. To miedzy innymi środki ze sprzedaży książki pomogły rozpocząć działania fundacji.
Od tamtej pory staram się aktywnie realizować jej główne cele: szerzenie idei himalaizmu wśród społeczeństwa i wsparcie humanitarne.
Pojazd wyprawowy Jelcz - Mobilny Pomnik Złotej Ery Polskiego Himalaizmu, którym pojawiamy się na wielu wydarzeniach w Polsce, pomaga w realizacji tych celów.
Wyjeżdżając w Himalaje w 2021 roku, reprezentowaliśmy nasz kraj, przypominając, że mija dokładnie 50 lat odkąd wyruszyła pierwsza wyprawa Jelczem w góry wysokie. Kraj po kraju, miasto po mieście, od Europy, przez Bliski Wschód, aż do odległych Himalajów w Azji, mieliśmy przypominać jaki Polska ma wkład i jakim jest hegemonem w dziedzinie himalaizmu światowego. Udało się zrealizować m.in wystawę w naszej Ambasadzie RP w Iranie:
oraz w Ambasadzie RP w Ankarze:
Wyprawa w 2021 roku zakończyła się jednak tuż przed granicą z Pakistanem i z obiektywnych przyczyn, zagrożenia życia (obszar Beludżystanu, wojska amerykańskie opuszczają Afganistan), zawróciliśmy do Polski.
W 2024 roku kontynuujemy zatem projekt od Indii!
Nasz historyczny Jelcz jest także pomnikiem polskiej myśli technologicznej, nadającym projektowi miano Mobilnego Pomnika Złotej Ery Polskiego Himalaizmu. Chcemy przypomnieć dokonania tego okresu, a przede wszystkim warunki, jakim musieli sprostać nasi „lodowi wojownicy” podczas podróży w najwyższe góry świata.
Po dotarciu do Nepalu planowane jest wyjście w góry do opuszczonej bazy wspinaczy, aby złożyć hołd poległym wspinaczom przy tabliczce pamiątkowej. W tę podróż do przeszłości udaje się również dwóch uczestników wyprawy z 1979 roku, Ryszard Włoszczowski oraz Bogdan Dejnarowicz, którzy zapalą symboliczną świeczkę dla swoich kolegów z wyprawy.
Dlaczego Jelczem? Ponieważ to jeżdżący symbol polskich wypraw w góry wysokie ubiegłego wieku. To dzięki tej ciężarówce uczestnicy wypraw docierali wraz z ekwipunkiem w Himalaje. Nasze zestawienie wypraw z udziałem Jelcza wskazuje ich aż 14, a pierwsza z nich odbyła się już w 1971 roku. Bez wątpienia, bez tej ciężarówki, Polakom nie udałoby się dostać do czołówki światowego himalaizmu.
Nie będziemy się wspinać, dlatego wykorzystamy przestrzeń załadunkową ciężarówki, aby wesprzeć zaprzyjaźniony przytułek dla bezdomnych w Nepalu. Obiecaliśmy, że tam wrócimy. Dziś mamy ciężarówkę i ogromną skrzynię załadunkową.
Wsparcie jakie możemy przy okazji tego projektu udzielić potrzebującym, jest bowiem celem samym w sobie, niewymiernym i ponadczasowym.
Wykaz polskich wyprawy ciężarówką Jelcz:
Jest to dowód na ogromny wkład, jaki wniósł ten samochód do osiągnięć Polaków w Złotej Erze Polskiego Himalaizmu.
Wesprzyj działalność Autora Śladami Uczestników już teraz!
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.