tapicerwpodrozy
Progi wsparcia
Może się wydawać, że to nie wiele lecz każda złotówka zbierana przez lata pozwoliła mi przeżyć niesamowite przygody.
Dziękuję, za pamięć o mnie
Każde wsparcie jest dla mnie wielką pomocą!
Oddając 10 zł dajesz mi szansę na realizację moich marzeń.
Za tę kwotę można kupić ciepły posiłek gdzieś na krańcu naszego pięknego świata.
Serdecznie Ci dziękuję za to, że jesteś ze mną!
To Ty realizujesz moje marzenia!
Będąc moim patronem stajesz się współtwórcą kolejnej niesamowitej przygody w którą wirtualnie wyruszymy razem.
Poza śledzeniem moich przeżyć na instagramie odpowiem na każde Twoje pytanie dotyczące moich podróży.
Interesuje Cię co było najtrudniejsze? Jak przygotowywałem się do swojej wyprawy? Z czego składał się mój bagaż?
A może zastanawia Cię coś innego? Chętnie podzielę się swoją wiedzą i doświadczeniami zdobytymi przez lata.
JESTEŚ WIELKI PATRONIE!
50 zł to już nocleg w Alberdze na szlaku św. Jakuba
50 zł to wstęp do muzeum w odległym miejscu.
50 zł to bilet lotniczy na dobrej promocji.
Dzieląc się ze mną tą kwotą pozwalasz mi wybrać się w świat nie za 3 lata a już niebawem.
By w jakiś sposób Ci się odwdzięczyć za tak szczodre wsparcie chętnie wyślę do Ciebie pocztówkę z naszej wyprawy.
Oczywiście także odpowiem na wszystkie nurtujące Cię pytania odnośnie moich podróży.
Jestem ogromnie wdzięczny za tak duże wsparcie jak od Ciebie dostaje.
JESTEŚ WIELKI PATRONIE!!!
100 zł to komfortowy dzień na szlaku św. Jakuba
Będąc tak bardzo zaangażowanym finansowo w realizację moich marzeń mogę powiedzieć tylko jedno. Dziękuję za Twoje wielkie serce. Podróże nauczyły mnie wiele a jedną z tych rzeczy jest fakt, że dobro wraca ze zdwojoną siłą!
Poza pocztówką z odległego miejsca chętnie się z Tobą spotkam w Olsztynie przy dobrej kawie!
Jestem ogromnie wdzięczny za tak duże wsparcie jak od Ciebie dostaje.
Buen camino patrón!!!
Kup wsparcie na prezent!
Podaruj znajomemu subskrypcję Autora tapicerwpodrozy w formie kuponu podarunkowego.
Zobacz jak działają kuponyDzień dobry, to miłe, że tu jesteś!
Z zawodu tapicer, z pasji podróżnik.
Moje podróże zaczęły się od zamiłowania do motocykli. Gdy tylko udało mi się kupić swój pierwszy motocykl - i jak dotąd jedyny - od razu wyruszyłem w świat. Cel był jeden, zobaczyć jak najwięcej i dostać się do Afryki.
W 1992 roku udało mi się spełnić marzenie, najpierw zobaczyłem Grecję a potem zwiedziłem Egipt. Piękno tej podróży na zawsze pozostanie w moich wspomnieniach. Kiedyś jednak trzeba było wrócić do domu. Kłopot jest taki, że kiedy ktoś raz wybierze się w taką podróż, już zawsze będzie chciał to robić.
Po powrocie tapicerowałem, tapicerowałem i tapicerowałem, odkładałem fundusze i marzyłem o dalszych wyprawach. Udawało się. Były to nie tylko jazdy motocyklem, ale również podróże autostopem czy samolotem. Kompletnie oddałem się poznawaniu innych państw, miast i kultur. Wyjątkowe jest to, że zobaczyłem Syrię w czasach pokoju – taki właśnie świat chciałbym widzieć na co dzień. Od kilku lat w niektórych podróżach towarzyszy mi mój syn Michał. Razem udało nam się objechać całą Europę - biorąc pod uwagę 24-letnie auto jakim dysponowaliśmy, był to nie lada wyczyn i frajda. Innym razem dotarliśmy do Azji, by w Kambodży zwiedzić choć namiastkę dawnej cywilizacji Khmerów. Nieprawdopodobne doznania.
Te wszystkie przygody były piękne, lecz największą i najpiękniejszą przeżyłem niedawno. 14 czerwca 2021r. wyruszyłem spod Katedry w Olsztynie w samotną pielgrzymkę. Wędrowałem szlakiem św. Jakuba do Santiago de Compostela w zachodniej Hiszpanii. Szedłem by skupić myśli i podziękować za to co mam. Całą drogę przebyłem w ciągu 130 dni. Każdy z 3844 km przeszedłem na własnych nogach pokonując rozmaite trudności. Mimo różnych kontuzji, zawiłości na trasach, często niesprzyjającej pogodzie, ale przede wszystkim pomimo nieznajomości żadnego z języków obcych - nieustannie parłem do celu. Dotarłem, było warto, bo to była najpiękniejsza podróż mojego życia.
Dzięki niej, udało mi się pokazać tysiącom ludzi piękno świata, który nas otacza oraz przekazać im wiele pozytywnej energii. Ta energia wracała do mnie ze zdwojoną siłą, nie byłem sam. Chciałbym móc dalej dzielić się swoimi podróżami i doświadczeniami. Dziękuję za Wasze wsparcie i do zobaczenia!
Cele
- 3 000 zł
- 1 020 zł brakuje
- 30 000 zł
- 28 020 zł brakuje
Najnowsi Patroni
Ryzyko
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.