Nazywam się Beata Cyruchin, dla przyjaciół Becia, a pluszaki szyję jako Uchatka. Trzy dni w tygodniu jestem architektem, a w pozostałe cztery - panią od pluszaków. Był koniec 2016 roku, kiedy wymyśliłam, że będę pozyskiwać środki na cele dobroczynne, szyjąc pluszaki pod hasłem #pluszakzcelem. Nie spodziewałam się zupełnie, jak fajnie może się to rozkręcić. Przez dwa lata szyłam pluszaki hobbistycznie i zupełnie charytatywnie. Z czasem postanowiłam zaangażować się w szycie bardziej poważnie - tak, by móc zrezygnować częściowo z pracy w biurze i utrzymywać się z szycia. Jednocześnie nie zapominam o celu, dlatego 25% ceny każdego pluszaka jest przekazywane na cele dobroczynne. Wokół szycia pluszaków gromadzi się kolektyw szyjących dziewczyn, a w tej chwili pracujemy nad założeniem fundacji, by pluszaki mogły zdziałać jeszcze więcej dobra.
Do tej pory powstało prawie 300 pluszaków, które zebrały łącznie kwotę 46 443 zł, przekazaną ponad 70 różnym organizacjom (stan na 26.04.2020). Dziękuję wszystkim przyjaciołom moich pluszaków – jesteście super!
Galerię dotychczasowych pluszaków możecie zobaczyć na stronie www.uchatka.net - to już 100 niepowtarzalnych wzorów! Wszystkie aktualności publikuję na facebooku, za to na instagramie jest więcej tzw. work in progress.
Teraz przyszedł taki czas, że chciałabym rozwinąć tę działalność w kierunku warsztatowym, żeby dzielić się z innymi pasją i umiejętnościami - i z tą intencją zakładam profil na Patronite.