Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Stanisław Neblik w formie kuponu podarunkowego.
Zobacz jak działają kuponyJestem emerytowanym strażakiem. Od urodzenia mieszkam w Rybniku na Śląsku. Moimi głównymi zainteresowaniami są: zabytkowy trzykołowy motocykl Velorex 16/350 z 1967, którym zwiedzam Polskę oraz Czechy. Najdalej byłem Velorexem w Pobierowie nad Bałtykiem wspólnie z kolegami z Czech i Polski w roku 2014. Moim marzeniem, ciągle niezrealizownym, jest wsiąść do Velorexa z plecakiem i śpiworem i pojechać gdzieś przed siebie na miesiąc, albo chociaż na dwa tygodnie. Drugą moją pasją jest Śląsk ogólnie, a głównie język śląski. Od prawie dwudziestu lat piszę po śląsku jako „Fojerman”, bo ”po polsku może pisać kożdy, a po ślōnsku yno niykerzi”, jak mi kiedyś powiedział jeden z kolegów. Swoje teksty zamieszczam głównie w internecie na swojej stronie „Giskana Fojermana” (www.fojerman.pl), ale wydałem także dwie książki pisane po śląsku: „Do rymu po naszymu, abo ślōnski miszmasz” (2016) oraz „Bojki Fojermana” (2021). Poza pisaniem na „Giskanę” zajmuję się ogólnie językiem śląskim, brałem udział w zespole kodyfikacyjnym języka śląskiego, uczestniczyłem kilkakrotnie w Diktandzie Godki Ślōnskij, który w 2015 roku wygrałem, a od kilku lat jestem w jego jury, jako członek Demokratycznej Unii Regionalistów Ślaskich. W DURŚ współpracujemy min. z Europosłem Łukaszem Kohutem, więc Posłowi także doradzam czasami w sprawach języka śląskiego. Pisuję także teksty dla portalu internetowego Wachtyrz.eu (www.wachtyrz.eu), gdzie przygotowywałem min. testy do nauki języka śląskiego. Drugą „moją” stroną w internecie jest „Dykcjōnorz Godki Ślōnskij” (www.dykcjonorz.eu), ogólniedostępny śląski słownik, którego jestem wspōłautorem z kolegą Wojtkiem Orlińskim.
Po co założyłem konto na Patronite? Państwo polskie nie uznaje, niestety, Ślązakōw, ani języka śląskiego oficjalnie, więc wszelkie działania wokół języka śląskiego są pracą hobbystyczną kilku zapaleńców. Ja prowadzę „Giskanę Fojermna” w obecnym kształcie od roku 2009, a „Dykcjonorz Godki Ślōnskij” prowadzimy wspólnie od 2018 roku. Jest to wszystko praca społeczna, hobbystyczna, wszystko opłacamy sami, ale ciężko ciągle płacić samemu za utrzymywnie stron w internecie (domeny, serwery), więc pozostało mi albo poprosić o pomoc innych dobrych ludzi, albo zlikwidować strony z językiem śląskim z internetu. Wierzę, że znajdzie się grupka ludzi, którym leży na sercu przyszłość języka śląskiego a zechcą pomōc w utrzymaniu „Giskany” oraz „Dykcjonorza”. Z góry dziękuję za wszelką pomoc w imieniu swoim, Wojtka oraz czytelników i użytkowników dykcjonorza.
Stanisław Neblik - Fojerman
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.