Obyczajowa policja w Iranie 16 września najprawdopodobniej zakatowała młodą dziewczynę, Mahsę Amini, za źle założony hidżab. W kraju rządzonym przez islamskich ajatollahów po raz kolejny wybuchły protesty, na ulicach zginęło już ponad 50 osób. Czy walka o prawa kobiet zmieni historię Iranu? I dlaczego wykształcone, bogate społeczeństwo od 43 lat żyje w państwie pełnym terroru?