Raz jest szczęście, innym razem go nie ma. Szczęściem było kupienie idealnej kurtki za pierwszym przymierzeniem, w pierwszym sklepie. Jeszcze chyba mi się takie coś nie zdarzyło ;-)
Z drugiej strony szukam lokalu od miesięcy i chyba chwilowo muszę spasować. Skończyły się dostępne opcje.