Kasia Lucky MTB

𝗝𝗲𝘀𝘁𝗲ś 𝗧𝗮𝗻𝗸𝘂𝗷ą𝗰𝘆𝗺

Dzięki ta piątka z pewnością się nie zmarnuje. Jeśli nadal ceny paliw będą na tym poziomie, to wleję do baku o litr więcej. Fajnie też będzie wykąpać się na stacji benzynowej;)

𝗝𝗲𝘀𝘁𝗲ś 𝗞𝗮𝗺𝗽𝗲𝗿𝗙𝗿𝗲𝗻𝗱𝗹𝘆

Oj oj dyszka to podobnie jak piątka, jedzonko dla mojego kampera, albo i piwko w schronisku - oczywiście bezalkoholowe. Jeśli wybierzesz tę kwotę zaproszę Cię do specjalnej grupy na fb, gdzie podzielę się już przejechanymi trasami i odwiedzanymi miejscami, zanim pojawią się na blogu. Chętnie odpowiem też na wszystkie pytania dotyczące - po prostu jazdy na rowerze.

Oczywiście zyskasz też moją ogromną wdzięczność:)

𝗝𝗲𝘀𝘁𝗲ś 𝕊𝕦𝕡𝕖𝕣 𝗞𝗮𝗺𝗽𝗲𝗿𝗙𝗿𝗲𝗻𝗱𝗹𝘆

No powiem Ci, że za 2 dychy to już spokojnie dojadę w Beskid Żywiecki i zrobię fajnego tripa. Za tę kwotę również zaproszę Cię do fejsbukowej grupy.

Dodatkową ekstra sprawą będzie wysłanie kartki, jak pojadę gdzieś dalej. Pocztówka fajna sprawa, Mało kto jeszcze wysyła, a to o wiele lepsze niż wysłanie pozdrowień na whatsappie.

𝗝𝗲𝘀𝘁𝗲ś 🆂🆄🅿🅴🆁 𝗞𝗮𝗺𝗽𝗲𝗿𝗙𝗿𝗲𝗻𝗱𝗹𝘆 +


No dobra. 30 zł to kwota konkretna, ale nie dość że zjem coś konkretnego, a nie wiecznie suchy prowiant, to jeszcze wezmę prysznic po całym dniu jazdy na rowerze. Za 30 zł również zaproszę Cię do grupy fb, również wyślę Ci kartkę. Ale dodatkowo będziesz mieć większą satysfakcję, że dajesz 30 otrzymując w zamian tyle samo co Ci , którzy dają 20. Bo kto bogatemu zabroni;)

𝐉𝐞𝐬𝐭𝐞ś 𝐰𝐬𝐩ół𝐨𝐫𝐠𝐚𝐧𝐢𝐳𝐚𝐭𝐨𝐫𝐞𝐦 𝐰𝐲𝐣𝐚𝐳𝐝𝐮 𝐌𝐓𝐁𝐊𝐚𝐦𝐩𝐞𝐫𝐞𝐦

Łoooo Panie pięć dych. Zaczyna robić się poważnie. Serio! Dziękuję Ci BARDZO! Za to mogę już pomyśleć nad wypuszczeniem się poza granicę kraju. Nie dość że zatankuję, to jeszcze zjem porządny obiad, albo umyję rower jakimś fajnym środkiem przyjaznym dla środowiska.

Za tak hojny datek otrzymasz moje autorskie naklejki Lucky MTB, dodatkowo wspomnę o Tobie Tuż pod wpisem na blogu z wycieczki na którą pojechałam dzięki Twojemu wsparciu.

*próg oczywiście zawiera wszystko co 5,10,20-30zł

𝐉𝐞𝐬𝐭𝐞ś 𝐦𝐨𝐢𝐦 𝐚𝐧𝐢𝐨ł𝐞𝐦

O Matko! Już myślałam, że się nie zdecydujesz na stówkę. Chwała Ci za to. Stówa to już kupa kasy. Jestem dobra w dysponowaniem pieniędzmi i minimalistycznym dziennym życiu na tripach. Za stówkę, to już na weekend pojadę. I gwarantuję że ta stówka nie zostanie zmarnowana. Prócz wszystkich bonusów z niższych progów, co kwartał dostaniesz fajny gadżet Lucky MTB.

𝐉𝐞𝐬𝐭𝐞ś 𝐰𝐬𝐩ół𝐚𝐮𝐭𝐨𝐫𝐞𝐦 𝐁𝐥𝐨𝐠𝐚

Ciekawa jestem czy ktoś zdecyduje się na 250 zeta. To już cały bak paliwa. A cały bak to 700 km. To już konkretny trip. Za 250 zł to już zrobię przyzwoity serwis roweru, żeby było na czym jeździć na tripach. Wierzę, że jednak pokusisz się na taki wydatek. A co z bonusami?

No pewka, wszystkie powyższe w pełni Cię obowiązują, ale dodatkowo jest coś EKSTRA. Jeśli będziesz mieć czas i ochotę, wybierzemy się wspólnie na jednodniową wycieczkę rowerową którą oczywiście opiszę na blogu. Co ty na to? Przecioram Cię trochę kondycyjnie, a kto wie? Może to ja będę musiała za Tobą gonić.

𝐉𝐞𝐬𝐭𝐞ś 𝐒𝐏𝐎𝐍𝐒𝐎𝐑𝐄𝐌 𝐖𝐘𝐏𝐑𝐀𝐖

Jeśli w tym miejscu pojawi się choć jeden patron, najpierw zemdleję z wrażenia, a potem dowie się o tym cały Internet.

Za 400 stówki miesięcznie, to już nie muszę się martwić o ani o serwis, ani o jedzonko dla mini kampera, ani o pogodę, bo kupię suszarkę do butów zasilaną gniazdem zapalniczki.

Za taki konkret, będę wymienić Cię na jako sponsora tripa na początku każdego wpisu na Blogu, we wpisach na Fb i Instagramie (Jeśli się zgodzisz )

* Oczywiście bonusy z niższych progów również lecą do Ciebie