Cześć!
Mam na imię Maria, ale znajomi mówią mi Mary, znana też jestem pod swym nickiem z deviantArta, BuddaForMary.
Od 8 lat interesuję się rysunkiem "na poważnie" (coś tam już mazałam już wcześniej), "swój" styl, głównie czarno-biały, znalazłam około 4 lat temu i głównie nim posługuję się od tamtego czasu. Lubię też zamęczać tkaniny różnymi tworami. Przyznaję jednak, że najlepiej idzie mi portretowanie, ludzi najwygodniej mi stworzyć. Najbardziej zamęczam chyba Benedicta Cumberbatcha, tak dobrze się go rysuje! :D
Patronite zakładam głównie z myślą dostania, no cóż, motywacyjnego kopa w tyłek. Patroni wymagają, więc coś muszę zrobić, co gorzej, w terminie! Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto zechce mi pomóc przezwyciężyć moje lenistwo. :)
Do obejrzenia moich prac zapraszam na: buddaformary.deviantart.com
Drodzy Patroni! Wszelkie rysunki będę do Was wysyłać pocztą raz na trzy miesiące, jak już zbierze się ich kilka, a koszulki i torby tak, jak są tworzone - raz na dwa miesiące.
Czy mogę dodać coś jeszcze od siebie? No cóż... staram się nie ograniczać i próbować sił we wszystkim. Trochę szyję, staram się nauczyć tworzenia własnych wykrojów, w wolnych chwilach siedzę nad kolorowankami. :) Kiedyś co nieco bawiłam się w tworzenie biżuterii... No i jak siedzę przy maszynie, to głównie szyję mebelki do klatki dla swych szczurzych pupili! Co nieco też bawię się w tłumaczenia z angielskiego na polski, ale to nic poważnego, zwykłe fan fiction znajomej - dla znajomych. Bardzo lubię też tatuaże i chciałabym nauczyć się keidyś takie projektować, ale droga przede mną daleka. Czasem bawię się z filcem i tworzę jakieś breloczki, małe pluszaki itp. I od roku próbuję dokończyć ręcznie malowany wzór na swej ścianie, wzorowany na tapecie z Baker Street.