Avatar użytkownika

Medycy na Ulicy

16
patronów
855 
miesięcznie
31 103 
łącznie
16
patronów
855 zł 31 103 zł
miesięcznie łącznie

Progi wsparcia

5 zł miesięcznie
Za piątaka założymy czyste skarpety na nogi podopiecznego (jak dobrze pójdzie to i dwóch!). A opatrzona świeżo noga potrzebuje czystej skarpeciochy! :) Na jeden dyżur przypada z reguły ok. 20 par skarpetek, które znajdują nowego właściciela.

Niestety nie możemy Ci obiecać żadnych nagród ani wyjątkowości, bo my prości ludzie jesteśmy i specyfika pracy nie pozwala na to, żeby wynagrodzić Ci to, że zdecydowałeś się nam pomóc. Jesteśmy Ci jednak pieruńsko wdzięczni. Zapraszamy Cię na Dworzec Centralny na nasz dyżur, żeby zbić piątkę i wymienić uściski, bo tak naprawdę możemy się podzielić tylko dobrym serduchem i ciepłym uściskiem.
10 zł miesięcznie
Za dyszkę mamy opatrunek specjalistyczny na owrzodzenia. Dzięki Tobie nie będzie rany, która bardzo boli! Nasze zużycie opatrunków to około 15-20/dyżur, czyli jakieś 30-40 w tygodniu. W miesiącu już 120-160...

Niestety nie możemy Ci obiecać żadnych nagród ani wyjątkowości, bo my prości ludzie jesteśmy i specyfika pracy nie pozwala na to, żeby wynagrodzić Ci to, że zdecydowałeś się nam pomóc. Jesteśmy Ci jednak pieruńsko wdzięczni. Zapraszamy Cię na Dworzec Centralny na nasz dyżur, żeby zbić piątkę i wymienić uściski, bo tak naprawdę możemy się podzielić tylko dobrym serduchem i ciepłym uściskiem.
25 zł miesięcznie
25 złotych to dwie paki rękawiczek! S-ki dla pań, L-ki dla panów - na kilka dyżurów wystarczy! Na jednym dyżurze zużywamy około 80-90 par.

Niestety nie możemy Ci obiecać żadnych nagród ani wyjątkowości, bo my prości ludzie jesteśmy i specyfika pracy nie pozwala na to, żeby wynagrodzić Ci to, że zdecydowałeś się nam pomóc. Jesteśmy Ci jednak pieruńsko wdzięczni. Zapraszamy Cię na Dworzec Centralny na nasz dyżur, żeby zbić piątkę i wymienić uściski, bo tak naprawdę możemy się podzielić tylko dobrym serduchem i ciepłym uściskiem.
50 zł miesięcznie
Teraz zadbamy o czystość i dezynfekcję przez cały miesiąc. I Bartek nie będzie jęczał, że brudno, co wpłynie na poprawę zdrowia psychicznego nas wszystkich! Będziemy Ci dozgonnie wdzięczni!

Niestety nie możemy Ci obiecać żadnych nagród ani wyjątkowości, bo my prości ludzie jesteśmy i specyfika pracy nie pozwala na to, żeby wynagrodzić Ci to, że zdecydowałeś się nam pomóc. Jesteśmy Ci jednak pieruńsko wdzięczni. Zapraszamy Cię na Dworzec Centralny na nasz dyżur, żeby zbić piątkę i wymienić uściski, bo tak naprawdę możemy się podzielić tylko dobrym serduchem i ciepłym uściskiem.
100 zł miesięcznie
Panie, to już są poważne piniondze! Stówka z pewnością przyczyni się do rozwoju któregoś z projektów dotyczących działań interwencyjnych, wspierających wychodzenie naszych podopiecznych z bezdomności. Za taką kwotę możemy kupić podopiecznemu podstawową wyprawkę do szpitala i ośrodka, żeby miał przy sobie cokolwiek z rzeczy niezbędnych do funkcjonowania w nowej rzeczywistości.

Niestety nie możemy Ci obiecać żadnych nagród ani wyjątkowości, bo my prości ludzie jesteśmy i specyfika pracy nie pozwala na to, żeby wynagrodzić Ci to, że zdecydowałeś się nam pomóc. Jesteśmy Ci jednak pieruńsko wdzięczni. Zapraszamy Cię na Dworzec Centralny na nasz dyżur, żeby zbić piątkę i wymienić uściski, bo tak naprawdę możemy się podzielić tylko dobrym serduchem i ciepłym uściskiem.
200 zł miesięcznie
Dwie stówki to porządna wyprawka dla podopiecznego zaczynającego nowe życie. Możemy też opłacić rachunki za mieszkanie treningowe dla cierpiącego na zaburzenia potraumatyczne weterana, który bierze udział w projekcie Dach nad Głową!

Niestety nie możemy Ci obiecać żadnych nagród ani wyjątkowości, bo my prości ludzie jesteśmy i specyfika pracy nie pozwala na to, żeby wynagrodzić Ci to, że zdecydowałeś się nam pomóc. Jesteśmy Ci jednak pieruńsko wdzięczni. Zapraszamy Cię na Dworzec Centralny na nasz dyżur, żeby zbić piątkę i wymienić uściski, bo tak naprawdę możemy się podzielić tylko dobrym serduchem i ciepłym uściskiem.
300 zł miesięcznie
Ło mamo! To jest paliwo do karetki na miesiąc! CAŁY miesiąc!!!

Niestety nie możemy Ci obiecać żadnych nagród ani wyjątkowości, bo my prości ludzie jesteśmy i specyfika pracy nie pozwala na to, żeby wynagrodzić Ci to, że zdecydowałeś się nam pomóc. Jesteśmy Ci jednak pieruńsko wdzięczni. Zapraszamy Cię na Dworzec Centralny na nasz dyżur, żeby zbić piątkę i wymienić uściski, bo tak naprawdę możemy się podzielić tylko dobrym serduchem i ciepłym uściskiem.
500 zł miesięcznie
Wiemy, że to próg niemalże wyłącznie dla Sułtana Brunei / Króla Nafty. Ale co tam! Raz się żyje! Może akurat trafiliście szóstkę w Lotto i chcecie nam pomóc. :)
Taka kasa ratuje nam życie i wspiera opłacenie czynszu za mieszkania treningowe dla przedstawicieli służb mundurowych i ratowniczych dotkniętych bezdomnością. Służyli nam, teraz my chcemy służyć im!

Niestety nie możemy Ci obiecać żadnych nagród ani wyjątkowości, bo my prości ludzie jesteśmy i specyfika pracy nie pozwala na to, żeby wynagrodzić Ci to, że zdecydowałeś się nam pomóc. Jesteśmy Ci jednak pieruńsko wdzięczni. Zapraszamy Cię na Dworzec Centralny na nasz dyżur, żeby zbić piątkę i wymienić uściski, bo tak naprawdę możemy się podzielić tylko dobrym serduchem i ciepłym uściskiem.

Kup wsparcie na prezent!

Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Medycy na Ulicy w formie kuponu podarunkowego.

Zobacz jak działają kupony
Kup na prezent

O autorze

Celem projektu Medycy na Ulicy jest wyrównywanie szans osób dotkniętych bezdomnością i zagrożonych wykluczeniem społecznym na dostęp do pierwszej pomocy medycznej oraz psychologicznej.
„Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25,40) „Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili”
(Mt 25,40)

Dwa razy w tygodniu patrole wolontariuszy-streetworkerów, w skład których wchodzą ratownicy medyczni na co dzień pracujący w systemie Państwowe Ratownictwo Medyczne, ratownicy w zakresie kwalifikowanej pierwszej pomocy, ratownicy pola walki z doświadczeniem zdobytym podczas pracy w służbach mundurowych, pielęgniarka, psycholog – specjalista interwencji kryzysowej oraz studenci kierunków medycznych, starają się nawiązać kontakt z osobami potrzebującymi pomocy w miejscach ich przebywania. Często są pierwszym ogniwem łączącym potrzebujących i instytucje mogące udzielić im profesjonalnej pomocy… Bo chcą i mogą pomagać.

Twórcą projektu jest Anna Jastrzębska. "Matka" - taki ma przydomek - już od kilku lat poświęca swój czas w poniedziałkowe i piątkowe wieczory aby pomagać tym, których nikt już nie chce.

Przez lata prowadziliśmy działania dzięki uprzejmości innych fundacji. Z początkiem roku 2018 powstała Fundacja FORTIOR i pod jej skrzydłami działa projekt Medycy na Ulicy.

Przez wiele lat inicjatywa opłacana była z naszych kieszeni albo przy wykorzystaniu środków otrzymanych w drodze zbiórki (np. bandaże, opatrunki, maści).  Niestety nasze prywatne możliwości nie są wystarczające do zaspokajania bieżących potrzeb coraz większej liczby osób, które przychodzą do nas po pomoc...

Zakres naszych działań to udzielanie pierwszej pomocy, pomoc w zmianie opatrunków, interwencja kryzysowa lub, kiedy trzeba, praca metodą redukcji szkód. Mamy swoje malutkie sukcesy i cieszymy się z każdej sytuacji, gdy udaje nam się skutecznie wesprzeć podopiecznego w procesie wychodzenia z bezdomności albo uratować zaniedbaną nogę przed amputacją. 

Zebrane pieniądze posłużą nam do bieżącego zakupu środków opatrunkowych, sprzętu medycznego (nożyczki, pincety jednorazowe) oraz preparatów medycznych, które są kosztowne i niezbędne do naszej pracy.

Specjalnie dla cierpiących na zaburzenia potraumatyczne byłych przedstawicieli służb mundurowych i ratowniczych, którzy doświadczają bezdomności, stworzyliśmy projekt Dach nad Głową: nasi podopieczni są objęci kompleksową pomocą zespołu interdyscyplinarnego, a po przejściu specjalistycznej psychoterapii mogą skorzystać z mieszkania treningowego.

Prowadzimy również projekt badawczy dotyczący rozpowszechnienia zaburzeń potraumatycznych i urazowych uszkodzeń mózgu w populacji osób w kryzysie bezdomności. Niestety to wszystko wymaga nakładów finansowych, a my mamy do dyspozycji tylko własne ręce...

Jeżeli chciałbyś / chciałabyś zobaczyć jak pracujemy - zapraszamy na Dworzec Centralny w poniedziałki i piątki po 20.00.

Jeżeli chciałbyś / chciałabyś przekazać  środki opatrunkowe lub inne przedmioty przydatne przy udzielaniu pierwszej pomocy - prosimy o kontakt mailowy: bartek@fundacja-fortior.org

 

http://wyborcza.pl/10,82983,24934601,robcie-co-chcecie-wazne-zeby-noga-zostala-medycy-na-ulicy.html

https://www.facebook.com/DzienDobryTVN/videos/347778399398796/

Cele Autora

Dach nad głową - kolejne mieszkanie treningowe.
  • 2 200 zł miesięcznie
  • 1 345 zł brakuje
38%
Kiedy nasz podopieczny wydarty z dna czeluści piekieł, po zakończeniu terapii chce dalej walczyć o swoje życie, nie odmawiamy pomocy. Specjalnie dla cierpiących na zaburzenia potraumatyczne byłych przedstawicieli służb mundurowych i ratowniczych, którzy doświadczają bezdomności, stworzyliśmy projekt Dach nad Głową: nasi podopieczni są objęci kompleksową pomocą zespołu interdyscyplinarnego (psychotraumatolog, prawnik, pracownik socjalny, zespół medyczny), a po przejściu specjalistycznej psychoterapii mogą skorzystać z mieszkania treningowego. Oni służyli nam, my chcemy służyć im!

Mieszkanie treningowe w projekcie Dach Nad Głową to etap wychodzenia z kryzysu podczas którego nasz podopieczny ma szansę na znalezienie pracy i wyjście z długów, kontynuowanie leczenia i pierwsze samodzielne kroki w nowym życiu. To ciężka praca podopiecznego i całego sztabu specjalistów, którzy pracują ZA DARMO. Niestety za wynajem mieszkania musimy już zapłacić - na początku pokrywamy całość kosztów, a z biegiem czasu i stopniową stabilizacją sytuacji życiowej nasz Weteran zaczyna partycypować w kosztach, aż do momentu przejęcia pełnej odpowiedzialności za lokal. To dla nas bardzo ważny projekt, bo pozwala na realne wychodzenie z kryzysu i uzależnienia, zmniejsza koszty społeczne zjawiska bezdomności, a człowiekowi daje szansę na nowe, lepsze życie.
Mieszkanie treningowe i wynajem małego lokalu dla Fundacji :)
  • 4 200 zł miesięcznie
  • 3 345 zł brakuje
20%
Nasze malutkie marzenie! Wychodzenie z kryzysu to nie tylko znalezienie suchego kąta w noclegowni, czystych ubrań i ciepłej kołdry. To bardzo trudny i intymny proces diagnostyki i psychoterapii, który staramy się zapewnić każdemu, kto przychodzi nas prosić o pomoc w kryzysie.

W 2019 roku mocno skupiliśmy się na pracy z osobami cierpiącymi na zaburzenia potraumatyczne i rozwijaliśmy projekt Dach nad Głową, obejmującego mieszkania treningowe. Taki sam plan mamy na kolejny rok. Czemu? Bo warto i są efekty!Po pierwsze - przekonaliśmy się, że specjalizacja w niesieniu pomocy przedstawicielom służb mundurowych i ratowniczych, cierpiących na zaburzenia potraumatyczne i dotkniętych problemem bezdomności ma sens. Ma cholernie wielki sens, bo ci, którzy zawsze pomagają, często mają największą trudność w proszeniu o pomoc i wsparcie. Na tę chwilę brakuje nam jednak lokalu, który byłby do naszego wyłącznego użytku i moglibyśmy go przystosować do pracy terapeutycznej pod kątem leczenia WYŁĄCZNIE zespołu stresu ostrego i zespołu stresu pourazowego. Pracujemy fajnymi, nowoczesnymi metodami i wiecie co? To działa.

Na początku stycznia 2020 mamy ponad 10 osób w procesie specjalistycznej psychoterapii. Marzy nam się możliwość zapewnienia pacjentom godnych i intymnych warunków. Dzisiaj korzystamy z uprzejmości fantastycznych ludzi, którzy udostępniają nam swoje pomieszczenia do pracy, ale taka forma wsparcia nie pozwala na zapewnienie pacjentom niezbędnej regularności wsparcia. Szukamy czegoś tylko dla nas! :)

Prowadzenie badań nad rozpowszechnieniem urazowego uszkodzenia mózgu i zespołu stresu pourazowego u osób w kryzysie bezdomności.
  • 7 000 zł miesięcznie
  • 6 145 zł brakuje
12%
Jak tylko ogarniemy najważniejsze wydatki miesięczne, planujemy przeprowadzenie projektu badawczego, którego celem będzie analiza rozpowszechnienia urazowych uszkodzeń mózgu w populacji osób dotkniętych bezdomnością. Chcemy podjąć ten ważny temat, ponieważ do tej pory sprawa była, w naszej ocenie, traktowana mocno po macoszemu. A jest pieruńsko ważna! Z trudnymi skutkami TBI spotykamy się na co dzień. Razem z zespołem stresu pourazowego potrafią tworzyć niezłe combo, BARDZO utrudniając lub wręcz uniemożliwiając chłopakom wyjście na prostą. Potrzebne jest specjalistyczne leczenie, o które trudno bez trafnego rozpoznania - często, niestety, spotykamy się z przekonaniem, że TBI i PTSD to mit, a nie jednostki chorobowe. Mamy cichą nadzieję, że polskie badania wpłyną na wzrost świadomości społecznej, ponieważ z pewnością specyficzne potrzeby osób w kryzysie bezdomności spotkałyby się wtedy z bardziej adekwatną odpowiedzią.
A może znajdziemy Zespół i takie badania zaczniemy wcześniej? Jest na pokładzie neurolog albo psychiatra? :)
Utrzymanie karetki.
  • 600 zł miesięcznie
  • Cel osiągnięty!
100%
Dzięki Wam mamy karetkę, którą obsługuje około 30 pacjentów na każdym dyżurze. W 2019 r. odbyliśmy 104 dyżury planowe, ilości transportów do placówek pomagających osobom w kryzysie bezdomności nie liczymy. Ambulans to fantastyczne narzędzie, dzięki któremu pacjentom w zimie rozebrane stopy nie przymarzają już do ziemi, w czasie wiosenno - jesiennym nie pada na głowę, a w lecie pozwala na komfort podczas zmiany opatrunku. To niezastąpiony sprzęt, którego utrzymanie jednak sporo kosztuje. Wiele spraw staramy się załatwić własnymi siłami. A to wiceprezes naprawił termostat, a to prawnik wymienił wentylator... Ale kosztów paliwa i ubezpieczenia nie przeskoczymy. Musimy prosić Was o wsparcie i może jakoś uda się nam utrzymać nasz gabinet na kołach! :)

Dołącz do grona Patronów!

Wesprzyj działalność Autora Medycy na Ulicy już teraz!

Zostań Patronem

Najnowsi Patroni

Anonimowy patron
100 zł
Michał Kubik
Michał Kubik
25 zł
Martyna .Basaj
Martyna .Basaj
5 zł
Marta Wieszczycka
Marta Wieszczycka
100 zł
Iza Warchoł
Iza Warchoł
200 zł

Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.