Tam w dole pokój czterokątny.
Lampa i fotel leżą na podłodze.
Tam ponad wzrokiem,
Myśli wyskakują błękitne, niczym migdały zamoczone w miodzie.
Tu trawa sucha, mokre oczy i czystość pedantyczna, ubrana w szatości.
Nie uciekaj, zaczekaj na kolejną chwile.