Uwielbiam latać, zwłaszcza moment nabierania przez samolot maksymalnej prędkości i odbicia się od ziemi w niebiesia, frrrrr. A przed tym, kocham chwilę wejścia i znalezienia się na lotnisku, na hali... To chyba skojarzenie z wolnością, urlopem, oderwaniem od ziemi - codzienność. Kocham...<3