Pierwszego maja wybraliśmy się na rybki z pieskami łódką na drugą stronę jeziora - tą bardziej dziką. Było na bogato: był koszyczek, był spinning, był i bacik! A efekty?
Wesprzyj działalność Autora Fikoty już teraz!
Cześć! Jestem Rynn i jestem rysowniczką. Na fb i insta dzielę się z wami rysunkami, które czasem wywołują rozbawienie, czasem refleksję, a najczęściej reakcję “też tak mam!”. Od niedawna nagrywam też audiobooki!
Rysuję to, co mnie boli. To, co budzi mój sprzeciw. Rysuję, żeby walczyć o lepszy świat. I nie zamierzam przestać.