Avatar użytkownika

Fundacja Kapucyńska im. bł. Aniceta Koplińskiego

97
patronów
3 921 
miesięcznie
209 655 
łącznie
97
patronów
3 921 zł 209 655 zł
miesięcznie łącznie

Progi wsparcia

6 zł miesięcznie
Akcja "PATRON UBOGICH" powstała by zaspokoić najpilniejsze potrzeby naszych podopiecznych, żeby chociaż w minimalnym stopniu dać im godne warunki do życia.
Cieszymy się, że do nas dołączasz!
Przyczyniasz się do naszego działa nawet najdrobniejszą wpłatą. Za chęć, Twoje serce i dzielenie się dziękujemy z całego serca. Zapewniamy o modlitwie. Będziemy się wspólnie za Ciebie modlić i informować o przebiegu naszych akcji, o tym jak pomagamy :) Dziękujemy, że jesteś z nami!
13 zł miesięcznie
Wybierz 13 zł
8982 dostępne miejsca
Nie mamy słów, by wyrazić nasz zachwyt! Zostajesz PATRONEM UBOGICH I BEZDOMNYCH :)
Dzięki Tobie, osoby ubogie i bezdomni mają szansę na godne życie, na odrobinę normalności, na zaspokojenie podstawowych potrzeb...a nawet może coś więcej ;)

Oczywiście wpisujemy Cię na listę PATRONÓW UBOGICH I BEZDOMNYCH (będzie widoczna na naszej stronie www). Dodatkowo będziemy się za Ciebie modlić Koronką do Bożego Miłosierdzia podczas naszych piątkowych spotkań i będziemy Cię też informować o naszych akcjach, raz w miesiącu będziemy przesyłać zdjęcia, które będziemy robić podczas naszej pracy specjalnie dla Ciebie, żeby pokazać, jak działamy!
26 zł miesięcznie
Wybierz 26 zł
967 dostępnych miejsc
Nie mamy słów, by wyrazić nasz zachwyt! Zostajesz PATRONEM UBOGICH I BEZDOMNYCH :)
Dzięki Tobie, osoby ubogie i bezdomni mają szansę na godne życie, na odrobinę normalności, na zaspokojenie podstawowych potrzeb...a nawet może coś więcej ;)

Oczywiście wpisujemy Cię na listę PATRONÓW UBOGICH I BEZDOMNYCH (będzie widoczna na naszej stronie www). Dodatkowo będziemy się za Ciebie modlić Koronką do Bożego Miłosierdzia podczas naszych piątkowych spotkań i będziemy Cię też informować o naszych akcjach, raz w miesiącu będziemy przesyłać zdjęcia, które będziemy robić podczas naszej pracy specjalnie dla Ciebie, żeby pokazać, jak działamy!
52 zł miesięcznie
Wybierz 52 zł
8973 dostępne miejsca
Nie mamy słów, by wyrazić nasz zachwyt! Zostajesz PATRONEM UBOGICH I BEZDOMNYCH :)
Dzięki Tobie, osoby ubogie i bezdomni mają szansę na godne życie, na odrobinę normalności, na zaspokojenie podstawowych potrzeb...a nawet może coś więcej ;)

Oczywiście wpisujemy Cię na listę PATRONÓW UBOGICH I BEZDOMNYCH (będzie widoczna na naszej stronie www). Dodatkowo będziemy się za Ciebie modlić Koronką do Bożego Miłosierdzia podczas naszych piątkowych spotkań i będziemy Cię też informować o naszych akcjach, raz w miesiącu będziemy przesyłać zdjęcia, które będziemy robić podczas naszej pracy specjalnie dla Ciebie, żeby pokazać, jak działamy!
93 zł miesięcznie
Szanowny PATRONIE UBOGICH!
Jesteśmy poruszeni, że chcesz nas wspierać AŻ taką kwotą! To połowa miesięcznej recepty Pana Mirosława! To dla nas bardzo dużo znaczy. Nie tylko wielkość kwoty, ale i fakt, że wolisz przeznaczyć ją na pomoc potrzebującym niż odłożyć na później, kupić sobie coś fajnego...
Dzięki Tobie wielkimi krokami zbliżamy się do wyznaczonego celu. To już nie jest tak jakbyśmy szli w tym samym kierunki, to jest tak, jakbyśmy w tym kierunku wspólnie biegli.

Oczywiście wpisujemy Cię na listę PATRONÓW UBOGICH I BEZDOMNYCH (będzie widoczna na naszej stronie www). Dodatkowo będziemy się za Ciebie modlić Koronką do Bożego Miłosierdzia podczas naszych piątkowych spotkań i będziemy Cię też informować o naszych akcjach, raz w miesiącu będziemy przesyłać zdjęcia, które będziemy robić podczas naszej pracy specjalnie dla Ciebie, żeby pokazać, jak działamy!

Kup wsparcie na prezent!

Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Fundacja Kapucyńska im. bł. Aniceta Koplińskiego w formie kuponu podarunkowego.

Zobacz jak działają kupony
Kup na prezent

O autorze

Fundacja Kapucyńska zajmuje się doraźną i duchową pomocą ubogim i bezdomnym w Warszawie. Fundacja działa w Domu bł. Aniceta, w którym wydawane są obiady dla potrzebujących, organizowane wieczorne spotkania, funkcjonuje magazyn z odzieżą i gabinet lekarski.

Fundacja Kapucyńska im. bł. Aniceta Koplińskiego powstała we wrześniu 2010 r. by wspierać działalność charytatywną Braci Mniejszych Kapucynów. Skupia wokół siebie ludzi wrażliwych na los osób słabszych.


Akcja "ZOSTAŃ PATRONEM UBOGICH" ma na celu rozszerzenie działalności pomocowej bezdomnym i ubogim. Pomagamy indywidualnie, prowadząc zbiórki  [pieniędzy na konkretne osobo - na ich konkretne potrzeby. Jeśli zbierzemy kwotę z danego celu, wtedy otwieramy nowy cel: nową potrzebę ubogiego.

"ZOSTAŃ PATRONEM UBOGICH" ma być zaspokojeniem podstawowych potrzeb ludzi, których na nie nie stać. Może być to szokujące, ale jest bardzo dużo ludzi, któych nie stać na jedzenie, leki, buty na zimę, ciepłe ubranie, łóżko, opał, gaz, czajnik, dobrą herbatę, coś słodkiego, pralkę... O rzeczch bez których Ty nie wyobrażasz sobie życia ONI nawet nie marzą. Zmień to. ZOSTAŃ PATRONEM UBOGICH.

Ulica Miodowa znana była do niedawna z długich kolejek osób czekających na ciepłą, treściwą zupę. To tam bracia od 25 lat prowadzili przyklasztorną Jadłodajnię dla ubogich i bezdomnych, kontynuując przedwojenne dzieło bł. Aniceta. Ponieważ liczba potrzebujących stale rosła, a zabudowania klasztorne nie były przystosowane do świadczenia takiej pomocy, ojcowie Kapucyni postanowili na terenie należącym do klasztoru wybudować nowy obiekt – Dom bł. Aniceta Jałmużnika Warszawy. Po wielu latach starań i dzięki ogromnemu wsparciu setek dobroczyńców plan został zrealizowany i od 1 września 2018 r. pomagamy w nowoczesnym dwukondygnacyjnym budynku, do którego wchodzi się od ul. Kapucyńskiej. Jego sercem jest jadłodajnia, z której codziennie korzysta 200-300 osób. Przyjazna atmosfera oraz oddanie braci kapucynów i wolontariuszy sprawia, że osoby marginalizowane mogą poczuć się tutaj właśnie jak w domu.
 

Sprawne funkcjonowanie jadłodajni możliwe jest dzięki sercu i pracy dziesiątek ochotników, głównie z Towarzystwa Charytatywnego im. O. Pio oraz wsparciu ludzi dobrej woli. Pomoc doraźna którą tutaj wspólnie świadczymy to początek i absolutna konieczność, ale nie wystarczy, aby podźwignąć człowieka z kryzysu bezdomności. Dlatego oprócz żywienia, ubierania, wparcia medycznego, w Domu bł. Aniceta ludzie bezdomni mogą skorzystać z bogatej oferty przygotowanej specjalnie dla nich. Są to regularne cotygodniowe spotkania z kulturą, spotkania modlitewne, spotkania rękodzielnicze, rekolekcje. W ciągu roku organizujemy eventy, aby budować pomost pomiędzy społeczeństwem i osobami wykluczonymi, by uwrażliwiać na los osób słabszych i zagubionych, aby aktywizować samych bezdomnych poprzez ciekawe inicjatywy na rzecz innych. Jesteśmy stale obecni w mediach, aby szukać wsparcia dla naszych działań, ale też by być głosem osób słabszych.

To tylko niektóre z wielu podejmowanych przedsięwzięć, sprzyjających budowaniu relacji z potrzebującymi w stworzonym wokół jadłodajni unikatowym środowisku. Im więcej zrobiliśmy i robimy, tym bardziej widzimy ile zostało jeszcze do zrobienia…

Celem naszych działań jest wspieranie człowieka wykluczonego społecznie – bezdomnego i ubogiego.

Bezdomni, mający za sobą trudne życiowe doświadczenia, nadal noszą w sobie piękno i dobro, często pozostające ukryte, które zamierzamy pomóc im wydobyć na światło dzienne. Wspieramy osoby bez domu, by mogły odnaleźć utracone poczucie godności, odkrywać swój potencjał i rozwijać talenty. Towarzysząc im w trudnej sytuacji staramy się inspirować je do podjęcia próby wyjścia z kryzysu, w jakim się znalazły. Aby stworzyć przyjazną przystań i pomagać w godnych warunkach, wybudowaliśmy Dom bł. Aniceta Jałmużnika Warszawy.

Pragniemy także być rzecznikiem ludzi bezdomnych i wszystkich tych, których prawo do godnego życia bywa kwestionowane. W naszych działaniach zwracamy uwagę na psychologię i duchowość człowieka potrzebującego. Budowanie relacji opieramy przede wszystkim na dialogu i spotkaniu. Pomaganie zaś traktujemy jako sztukę, która musi być dobrze przygotowana i prowadzić do zmiany.

 

Cele Autora

Ciepło Zimą dla Darka
  • 4 300 zł miesięcznie
  • 379 zł brakuje
91%
Poszczególny cel dotyczy konkretnej osoby i konkretnej potrzeby.

Mieszka w Warszawie. Od wielu lat jest osobą bez domu, najpierw nocował na dworcach, później trochę u sióstr Misjonarek Miłości, o których mówi, że go nawróciły i nauczyły się modlić. Przez 8 lat mieszkał u znajomego na działce ale działka w zeszłym roku (2018r.) została sprzedana a ziemia zaorana i Darek pozostał znowu bez swojego kąta. Z Darkiem znamy się od wielu lat – przychodził na posiłki w jadłodajni, od zawsze angażował się w różnego rodzaju wydarzenia organizowane przez Fundację m.in. kilka razy brał udział w Pieszej Pielgrzymce na Jasną Górę, gdzie miał pod opieką jedną z osób niepełnosprawnych. W tej chwili codziennie pomaga na kuchni przygotowywać posiłki dla innych bezdomnych.
Darek ma niesamowity talent do gotowania i dbania o porządek a do tego jest zdeterminowany, aby codziennie walczyć!
Teraz, dzięki dobrym ludziom udało mu się zamieszkać na działce i jest szansa, że zostanie tam na dłuższy czas.
Udało mu się tam zadomowić – posiał warzywa: pomidory, ogórki. Chce tam spędzić najbliższą zimę, ale na razie nie ma czy ogrzać małego domku, brakuje mu również ocieplenia na suficie i łóżka (póki co śpi na styropianie) i zbudowanie wychodka (nie ma szans na podciągnięcie kanalizacji).
Wiele rzeczy udało się Darkowi zrobić dzięki pomocy sąsiadów i samodzielnie, ponieważ on sam nazywa siebie samoukiem, który z wieloma pracami sobie znakomicie radzi.

Na ten moment zbieramy środki dla Darka na ocieplenie sufitu: ok. 500 zł
Zakup piecyka żeliwnego: 2000 zł
Nowe łóżko: 600 zł
Zbudowanie wychodka: 200 zł
Zapas drewna: 1000 zł

Ten konkretny cel jest jednorazowy, jeśli uda nam się zebrać całą kwotę, będziemy informować jakie są dalsze potrzeby.
Buty dla bezdomnych i ubogich
  • 5 000 zł miesięcznie
  • 1 079 zł brakuje
78%
Chcemy przy Waszym wsparciu regularnie uzupełniać nasz magazyn o obuwie dla potrzebujących.
Często otrzymujemy buty od darczyńców, ale potrzeby znacznie przewyższają to czym możemy się podzielić.
Chcielibyśmy zakupić 100 par butów - jeśli fundusze na to pozwolą - robić to regularnie.

Chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć jak ważne są dla nas buty w życiu codziennym. Wygodne, wytrzymałe, nie dziurawe, całe.

Osobom bez domu buty niszczą się w zawrotnym tempie. Dlaczego? Mają je na sobie niemal 24h/dobę.
Światowy Dzien Ubogich - "Wyciągnij dłoń do ubigiego"
  • 10 000 zł miesięcznie
  • 6 079 zł brakuje
39%
15 listopada będziemy obchodzić już IV Światowy Dzień Ubogich. Dzień ten ustanowił Papież Franciszek i przypada on zawsze na XXXIII niedzielę okresu zwykłego.
W tym roku nie możemy obchodzić tego dnia razem z ubogimi, nie możemy być wszyscy na wspólnej mszy, nie możemy wspólnie jeść, pić, słuchać występów artystów, cieszyć się swoją obecnością.
Czasy są trudne, dlatego wszyscy musimy być na siebie uważni.
Przez cały tydzień, do niedzieli Światowego Dnia Ubogich będziemy rozważać orędzie Ojca Świętego. Będziemy się uczyć wyciągać rękę do ubogiego.

15 listopada, pomimo, że nie możemy wspólnie celebrować tego dnia z naszymi podopiecznymi, chcemy im okazać troskę o nich.
Chcemy kupić naszym podopiecznym czapki, rękawiczki i podarować tego dnia, do tego poczęstować ciastem, może gorącym piciem.
Codziennie przychodzi do nas około 400 osób, dlatego na organizację tego dnia potrzebujemy sporo pieniędzy. Jeśli chcesz wyciągnąć dłoń do ubogiego - dołącz :)
Pomoc osobom bezdomnym w czasie pandemii
  • 150 000 zł miesięcznie
  • 146 079 zł brakuje
2%
Pandemia przeorganizowała działania pomocowe Fundacji Kapucyńskiej i braci kapucynów.
Zamiast obiadów w jadłodajni, są wydawane obiady "na wynos", zamiast przyjmowania podopiecznych w magazynie odzieżowym, są przygotowywane dla nich paczki z odzieżą na którą wcześniej składają zamówienia, zamiast dyżuru lekarzy, przygotowywane są "pakiety: opatrunkowe, przeciwbiegunkowe, przeciwbólowe/przeciwzapalne"

Przed pandemią do Domu bł. Aniceta przychodziło ponad 250 osób dziennie. Dziś po pomoc przychodzi ponad 700 osób dziennie.

Dom bł. Aniceta działa 7 dni w tygodniu, w święta, dni wolne, każdego dnia bracia kapucyni, wolontariusze i Fundacja Kapucyńska niosą pomoc.
Leki dla Pani Alinki
  • 200 zł miesięcznie
  • Cel osiągnięty!
100%
Pani Alinka jest drobną, już troszeczkę starszą, ale zawsze pogodną i miłą kobietą. Ma mieszkanie, ale jej miesięczny dochód jest bardzo niski. Pani Alinka przychodzi do nas na zupy, przychodziła zawsze na wieczorne spotkania i na Manufakturę Kapucyńską. Była z nami na pielgrzymce. Jest schorowana, ale nie daje tego po sobie poznać.
Pani Alinka jest po udarach, potrzebuje leków na nadciśnienie.
Miesięczny koszt leków to minimum 200 zł.
Leki i jedzenie dla Ryszarda
  • 700 zł miesięcznie
  • Cel osiągnięty!
100%
Pan Ryszard przychodził do naszej jadłodajni przez wiele lat. Jest bardzo ciepły, empatyczny i skromny, ale również jest samotny.
Od prawie roku Pan Ryszard nie przychodzi do nas, ponieważ ma poważne problemy z żyłami w nogach. Ma problemy z poruszaniem się, poza tym ma też wiele innych chorób.
Co tydzień dostarczamy Panu Ryszardowi jedzenie, raz w miesiącu wykupujemy leki. Raz na jakiś czas kompletujemy garderobę.

Pan Ryszard miał koronawirusa i wyzdrowiał. Jest bardzo schorowany, ale jednocześnie ma ogromną wolę walki.

Stała pomoc Panu Ryszardowi kosztuje nas około 700 zł miesięcznie.

Póki Pan Ryszard żyje i póki mamy na to środki, będziemy mu pomagać.
Podaj dłoń Mirosławowi
  • 1 000 zł miesięcznie
  • Cel osiągnięty!
100%
Pan Mirosław jest z nami od wielu lat. Był osobą bezdomną. Kilka lat temu przyjął chrzest święty, Udało mu się wyjść z bezdomności. Mieszka w mieszkaniu komunalnym. Ma bardzo niską rentę, za którą niektórzy z nas nie przeżyliby tygodnia. Musi z niej wyżyć i opłacić rachunki.
Jest pod naszą stałą opieką. Wykupujemy mu leki, bilet miejski, dostarczamy jedzenie.
Jeśli jest potrzeba uzupełniamy mu garderobę. Jesteśmy otwarci na każdą prośbę Pana Mirosława, chociaż o te prośby często sami musimy się domagać, ponieważ Pan Mirosław obawia się, że nie wypada. Wypada.

Stała pomoc Panu Mirosławowi kosztuje nas około 1000 zł miesięcznie.

ps. na prośbę podopiecznego imię zostało zmienione
Kuchenka i pralka dla wolontariusza Marka
  • 2 500 zł miesięcznie
  • Cel osiągnięty!
100%
Ubodzy są nie tylko wśród podopiecznych Fundacji Kapucyńskiej, ale i wśród wolontariuszy. Wielu z nich żyje bardzo skromnie, mimo to, pomagają innym, jeszcze uboższym.
Marek ma 72 lata, braciom, przy klasztorze i w Towarzystwie Pomocy Ojca Pio działa od 1996 roku. Przy księgowości pracował również w Towarzystwie. Markiem zajmują się głównie wolontariusze i ludzie z Towarzystwa.
Marek cierpi na zanik mięśni. Choruje od urodzenia. Poza tym jest też bardzo schorowany, często ląduje w szpitalu.
Matek porusza się na wózku inwalidzkim, chodzi w specjalnych butach ortopedycznych. Jeszcze kilka miesięcy temu mógł przy pomocy drugiej osoby i opierając się o poręcz, zejść ze schodów.
Praca przy klasztorze, przy dziele braci, w Towarzystwie to życie Marka, to ogromna część jego serca. Pomimo swojej choroby, Marek jest zawsze pogodny, lubi żartować, powiedzieć miłe słowo.

Potrzebujemy pralkę i kuchenkę do domu dla marka. Jego sprzęty odmówiły posłuszeństwa, sam jest ubogi, a nasza akcja ZOSTAŃ PATRONEM UBOGICH jest stworzona właśnie po to.
Posiłek dla Seniorów
  • 3 000 zł miesięcznie
  • Cel osiągnięty!
100%
Od początku epidemii, raz w tygodniu dowozimy paczki z jedzeniem na cały tydzień kilkoro naszym podopiecznym.
Są to ludzie w bardzo podeszłym wieku, schorowani, samotni. Dbamy by im niczego nie zabrakło, przekonujemy, że pomoc im to dla nas nie problem.
Trzy kobiety, trzech mężczyzn. Mają tylko nas. Zostań patronem, byśmy mieli spokój i pewność, że zawsze będziemy mogli im pomagać. Im i innym potrzebującym, którzy nie dadzą rady przychodzić do nas codziennie na zupę.

miesięcznie potrzebujemy minimum 2 tysiące złotych. Czasami potrzeby są większe.

Dołącz do grona Patronów!

Wesprzyj działalność Autora Fundacja Kapucyńska im. bł. Aniceta Koplińskiego już teraz!

Zostań Patronem

Najnowsi Patroni

Anonimowy patron
52 zł
Joanna Santkiewicz
Joanna Santkiewicz
26 zł
Anonimowy patron
26 zł
Anonimowy patron
13 zł
Diana
Diana
93 zł

Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.