Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Kowal Na Kole w formie kuponu podarunkowego.
Zobacz jak działają kupony
Kowal - gdyż od 12 lat jestem w tym zawodzie i prowadzę swoją kuźnię.
Na Kole - bo od samego początku, kiedy tylko zacząłem kuć stal jeżdżę również na rowerze.
Na początku to nie było takie oczywiste. Rower służył mi jako dojazd do kuźni, która znajdowała się w miejscowości obok.
Dopiero po czasie złapałem się na tym, że wracam okrężną drogą i ciągle wydłużam dystans.
Te pasje rosły od tego samego początku, jednak rowerowa była trochę stłumiona.
Dystanse rosły z roku na rok, aż doszło do wypraw po kilkaset kilometrów na strzał.
To mnie wtedy najbardziej cieszyło - jechać w nieznane i jak najdłużej.
Wtedy usłyszałem o Wiśle 1200 i postanowiłem w niej wystartować.
Był to pierwszy wyścig w życiu, na jaki się zapisałem.
W kolejnym roku przejechałem jeszcze Wschód 2021, czyli 1400 km 118:24 i spałem tylko 2 i pół godziny przez ten czas :)
Po wcześniej wspomnianej Wiśle brakowało mi bardzo klimatu kolarskiego i postanowiłem na spontanie zorganizować wyścig Koszęcińskie Szutry.
Tutaj zaczęła się przygoda z organizacją.
Na chwilę obecną mam za sobą 10 zorganizowanych wyścigów, w tym dwa cykle MTS - Mały Tour Szutrowy.
Do organizacji tych wydarzeń podchodzę z "czystą głową", czyli z przyczyny nie startowania w innych podobnych wydarzeniach robię wszystko po swojemu.
Tak właśnie połączyłem moje dwie pasje, kolarstwo i kowalstwo, gdyż wszystkie nagrody i medale pochodzą spod mojego młotka.
Jako organizator zamierzam się spełniać przez wiele kolejnych lat.
Od niespełna roku w życiu towarzyszy mi córka Jagna.
Zaczęliśmy jeździć razem (tzn. Jagna w przyczepce) i to stało się kolejną kolarską zajawką.
Przez pierwsze 9 miesięcy jej życia zrobiliśmy już 1000 km. Obiecałem Jagnie, że zrobimy to zanim zacznie chodzić i dotrzymałem słowa.
Do tego wszystkiego organizuję również ustawki kolarskie, niebawem będą także dla dzieci pod nazwą "Bajtel Na Kole".
Tak że drogi czytelniku, jak widzisz, rower i kolarstwo na mocno zakorzeniło się w moim życiu.
Wymienione rzeczy będę robił przez wiele kolejnych lat, co jakiś czas wymyślając coś nowego.
Wszystkim się dzielę na SM, więc zajrzyj też tam!
Zachęcam Cię do patronowania tym moim pomysłom.
Wszystkie zebrane środki idą tylko na rowerowe sprawy.
Każdy grosz się liczy, więc zachęcam Cię do odwiedzenia zakładki
z progami.
Dzięki za uwagę.
W zakładce posty możesz zobaczyć i przeczytać, jak ustawiam się
z Patronami.
Może i ta forma spodoba się również Tobie :)
Pozdro. Janusz Kosmała - Kowal Na Kole
PS wysłanie pocztówki zmieniamy na spotkania w kuźni.
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.