Kowal Na Kole

Tu już się na mnie szarpniesz.
Za dyszkę miesięcznie z miłą chęcią przedstawię Cię w najbliższym poście w mediach społecznościowych.
Oprócz chwały, która Ci się należy, zaproszę Cię do zamkniętej grupy na fb, gdzie będziemy mieli bezpośredni kontakt.
W tym miejscu będę częściej relacjonował co tam nowego u mnie się dzieje - będziesz na bieżąco z przygotowaniami do startów, jak i organizowanymi przeze mnie imprezami.
Będziesz również miał/a wpływ na to, gdzie się wybiorę.
Co kwartał zrobię ankietę z miejscami do odwiedzenia i to Ty, wraz z innymi patronami wybierzecie gdzie pojadę!

Jeśli nawet tylko rozważasz wsparcie mnie kwotą 10 zł na miesiąc, to już masz moją wdzięczność!
Po 100 kroć dzięki, dobry człowieku :)

Ty, Dobroczyńco mnie wspierasz, a ja konsekwentnie realizuję swoje cele!
Można powiedzieć, że ten próg jest główny na tym profilu.
Oprócz nagród z poprzednich progów będę miał dla Ciebie niespodziankę.
Może to trochę staroświeckie, ale chciałbym Ci zaoferować pocztówkę wysłaną z miejsca, w które pojadę zaraz po Twoim wsparciu. Chodzi mi o dłuższy dystans, a nie spod knajpy w miejscowości obok ;)
Czy ludzie wysyłają jeszcze do siebie pocztówki? Tego nie wiem.
Jednak z miłą chęcią pozdrowię Cię z tego miejsca gdzie będę.
Mogę tylko obiecać, że to będzie ciekawe i nietypowe miejsce.
Zawsze staram się przeżyć przygodę na długim dystansie. Teraz będziesz częścią tej przygody!

Ustawka!
Wspierając mnie tą nietypową sumą będziemy mieli okazję się poznać osobiście!
To już jest mocny argument, żebym wsiadł na rower i do Ciebie przyjechał, bądź żebyśmy spotkali się na trasie.
W moich działaniach związanych z wyścigami bardzo lubię poznawać ludzi i wymieniać się z nimi doświadczeniami i wrażeniami z jazdy.
Wiem, że ta kwota na miesiąc to nie mało. Doceniam Twoją ofiarność i z miłą chęcią podziękuję Ci osobiście.
Do zobaczenia :)

Rzecz jasna wszystkie fanty poprzednich progów również trafiają w Twoje ręce.
Kask z głowy, dobry człowieku!

No dobra, tu już mnie zaskoczyłeś/aś!
Takie wsparcie przez przynajmniej 3 miesiące to już naprawdę wydatek.
Nie mogę zostawić Cię z pustymi rękami.
Dlatego, mój miły patronie, za Twoją dobroć podziękuję Ci jak najlepiej tylko potrafię.
Do wszystkich nagród z poprzednich progów dorzucam coś z kuźni!
Nie dość, że dostaniesz pocztówkę, poznamy się osobiście, to jeszcze otrzymasz ode mnie upominek z kuźni!
Własnoręcznie wykuję dla Ciebie jakiś drobiazg na pamiątkę.
Może to być listek, może mały otwieracz, a może razem uzgodnimy co by to było?
Na pewno zakasam rękawy i wykuję dla Ciebie coś ładnego.
Przyjadę na naszą ustawkę i wręczę osobiście.
To będzie dla mnie przyjemność, nawet jeśli jesteś z drugiego krańca Polski.
Dla mnie im dalej, tym lepiej, więc się nie martw, spotkamy się na pewno!

No i jesteśmy na szczycie dobrodziejstwa!
Przyznam, że jestem w szoku.
Takie wsparcie to już poważna sprawa i równie poważnie podejdę do tematu.
Wszystko co wcześniej zaproponowałem jest również dla Ciebie, ale mam jeszcze coś specjalnego!
W każdym moim wyścigu jest specjalne miejsce, dla wyjątkowych ludzi - a dla nich, zaproszenie od organizatora.
Tak właśnie drogi Patronie, będziesz się ścigał!
Po tym jak wesprzesz mnie tą zawrotną kwotą przez przynajmniej 3 miesiące, dostaniesz ode mnie zaproszenie na wyścig.
Nie będziesz brał udziału w zapisach i ominie Cię opłata startowa. Po prostu przyjedziesz jako gość specjalny i weźmiesz udział w wydarzeniu.
Wielu zawodników jest zachwyconych tym, jak organizujemy nasze zawody. Będziesz miał/a okazję przekonać się na własnej skórze i spróbować swoich sił w rywalizacji.
Mogę obiecać, że potraktujemy Cię jak gościa specjalnego!
Do zobaczenia i rób formę na wyścig :)