Podaruj znajomemu subskrypcję Autora Niewyparzona Pudernica w formie kuponu podarunkowego.
Zobacz jak działają kuponyNiewyparzona Pudernica – dla przyjaciół Pudi, dla poważnych instytucji Wioletta Pyzik. Pisząca - praktykująca, w sieci jestem aktywna od 8 lat, na świecie od 88 roku. Widzę, słyszę i piszę. Czasami widzę za dużo, słyszę za wiele, piszę za ostro i mówię za szczerze.
Zamiast lukru wolę chleb ze smalcem, ogórkiem kiszonym i cebulą. Zamiast szampana pijam krafty. Kocham pisać, kocham się uśmiechać, kocham zwiedzać i kocham jeść. Święty spokój to mój ulubiony stan. Zwierzę salonowe, kanapa w salonie to moje centrum dowodzenia. Nie wiem co to trema, nie boję się spadochronu, ani wystąpień publicznych, ale czekolady nie tknę.
Znajoma milionerka mówi o mnie, że jestem „jak chmura brokatu w pochmurny dzień”. Debiutancka książka „Narodowe Kalendarium Prawdziwego Polaka”, to dopiero początek. Ktoś w końcu musi wygryźć Remka. I Wojewódzkiego. I kilka innych osób ;)
Jestem fetyszystką kanap w śniadaniówkach. Zaliczyłam wszystkie. Te zakazane jeszcze przed sezonem na osiem gwiazd ;) Miałam trochę wywiadów. Między innymi w Wysokich Obcasach i radiu. Liczne publikacje na mój temat krążą także w portalach internetowych. Nieodpłatnie wspieram browar Incognito. Dzięki temu mam piwo sygnowane własną nazwą – Niewyparzona Pudernica.
Rozkręciłam kilka grubych inb, przez co zostało naprostowanych kilka ważnych lub mniej ważnych spraw i przekrętów. Piszę prawdę, dlatego dla niektórych firm jestem niewygodna. Dla niektórych szczerość jest kontrowersyjna. Współpracom robię ostrą selekcję i przyjmuję niewiele. Zdecydowanie częściej wspieram różne akcje charytatywne.
Do kilku lat współpracuję z Komitetem Ochrony Praw Dziecka. Wspólnie przeprowadziliśmy kilka akcji. W ostatnim czasie działam intensywnie jako wolontariusz w lokalnym punkcie przyjmowania i wydawania darów. Rozładunek tirów mam w małym paluszku. Ubieram całe rodziny, wydaję spożywkę, chemię, kosmetyki i robię to co akurat jest potrzebne 7 dni w tygodniu. Mam zamiar robić to tak długo jak trzeba, a po wojnie będę nadal pomagać innym potrzebującym.
Właśnie po to, żeby móc pomagać innym i żeby nie zabrakło mi na rachunki ;) Oprócz tego chciałabym więcej pisać dla moich odbiorców. Chcę napisać drugą książkę. Jeśli sytuacja pozwoli – chciałabym ją wydać bez wsparcia wydawnictwa, ale na ten moment jest to dla mnie finansowo niemożliwe.
A resztę przejem, bo ja lubię jeść ;) Takie moje małe marzenie to podróże kulinarne. Niekoniecznie bardzo odległe, ale smaczne. Może jutuby z konsumpcji? Mogłabym opłacić montażystę i jeść do rozpuku ;) Patronite da mi trochę wolności i dużo możliwości.
Wesprzyj działalność Autora Niewyparzona Pudernica już teraz!
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.