1 Próg wsparcia
2 Logowanie i rejestracja
3 Sposób płatności
4 Realizacja płatności

Wybierz próg wsparcia

5 zł miesięcznie

Dla nas każda złotówka jest ważna. Przez ponad 2 lata dotychczasowego trwania wyprawy wydaliśmy 70 tys. zł oszczędności, łącznie z wymianą uszkodzonego sprzętu do prowadzenia bloga (laptop, aparat, itp.). Widać więc, że za średnio 2000 zł miesiecznię potrafimy... podbijać świat i zdawać z tego relacje. Nad każdą wydawaną złotówką się mocno zastanawiamy, ale jednocześnie chcemy być podróżnikami "odpowiedzialnymi" wobec lokalnych społeczeności, środowiska naturalnego itd., więc namacalnie nam pomagasz.

Ciekawostka: Twoje 5 zł + nasze 2, to już 2-daniowy obiad z kompotem w niektórych zakątkach Peru czy Bolwii, dla kogoś z naszej dwójki, no bo Snupi ma swoją suchą karmę.

Dzięki i łapa od Snupka, bo 5 zł to też jakieś 300-400 gram lepszej karmy dla niego.

10 zł miesięcznie

Twoje 10 + nasze 5, to już kupienie lokalnej karty sim do telefonu w nowym dla nas kraju, byśmy mogli mieć łączność z internetem. Czyjeś inne 10 zł, to część doładowania tego internetu. Szybki internet, a przede wszystkim z dużą ilością danych, to w wielu krajach luksus. No a nasze zdjęcia troche ważą :D Takie pieniądze starczą też na przejazd komunikacją miejską czy taksówką, byśmy mogli wydostać się do dogodnego miejsca na złapanie autostopu, albo dostać się bezpiecznie z obrzeży miasta, gdy późną porą docieramy w okolice naszego celu (w Brazylii spaliśmy pod kościołami, bo nawet przestępcy są tam mocno religijni, więc liczyliśmy na ich opamiętanie). Często odmawiamy sobie takiego wydatku i idziemy pieszo 2-5 km. Niby niedaleko, w górach potrafimy przecież przejść jednego dnia ponad 20, ale nie z całym ewipunkiem na naszą wyprawę lub po zmroku wokół faweli :D

W podziękowaniu za to wsparcie, wysyłamy Ci link z zaproszeniem do naszej "tajnej" grupy, gdzie możesz być z nami w kontakcie. Zadać jakieś bardziej skomplikowane i indywidualne pytanie, poradzić się ws. podróżowania - czy to z psem, czy z plecakiem, czy ws. organizowania wypraw i przygotowania się w trudniejsze tereny. Zadać pytania o kulisy prowadzenia bloga, a także poprosić o nasze wskazówki do Twojej twórczości, jeśli chcesz taką zacząć lub już to robisz. Jednym zdaniem - wszystko, co wykracza poza proste i ogólne informacje.

20 zł miesięcznie

To już połowa, no prawie połowa, opłaty za nocleg w jakimś hostelu. Miejscu, gdzie możemy bezpiecznie i na spokojnie usiąść, by przygotować dłuższy tekst oraz obrobić zdjęcia do naszych postów. No, bo, wiesz... w namiocie to idzie dość opornie. Bateria w laptopie starczy na 2 godziny, jak włączymy hotspot z komórki, to jakaś durna aktualizacja windowsa może nam zeżreć połowe wykupionych danych komórkowych. Do tego namiot od światła z monitora staje się wielką - widoczną z daleka - żarówką, która ściągnąć może różnych gości. Zainteresowanych naszą obecnością, ale też naszym sprzętem. Jeśli do tego dołożymy jakiś klimacik tropikalny +38°C i wilgotność powietrza 85%, to wnętrze namiotu przypomina piekło. Na zewnątrz z kolei szaleją krwiożercze komary.

Jak mowa o zdjęciach, to za tę kwotę - poza dostępem do naszej "tajnej" grupy, opisanej w poprzednim progu -przesyłamy pakiet naszych zdjęć w najwyższej rozdzielczości. Byś mógł zrobić z nich tapetę na ekran monitora albo plakat, albo nadruk na koszulkę, albo co tam sobie zamarzysz DO UŻYTKU WŁASNEGO. Co jakiś czas będziemy szykowali nowe paczki. Spokojnie, wybierzemy te zdjęcia ze Snupkiem w roli głównej, bo chyba nie chcesz mieć Piotrka czy Izy twarzy na środku ekranu :D

Snupek przybija Ci łapę, bo 20 zł to już jakieś większe pudełko biodegradowalnych torebek na jego... "dwójki". Nawet nie wyobrażasz sobie, jak trudno takie znaleźć w każdym kraju poza "cywilizowaną" Europą.

500 zł miesięcznie

Wspólny spacer czy nawet spędzony dzień.
Jeśli jesteś gotów/a nas wesprzeć nas taką kwotą, to domniemamy, że wynika to z chęci bezinteresownej pomocy. Wiesz, że "praca", jaką robimy ma większy, wyższy cel. Niemniej, przekazujemy Ci część nagród z niższych progów i obiecujmy, że robimy wszystko, by złapać się na spotkanie z Tobą. Jeśli mieszkasz na trasie naszego kolejnego etapu wyprawy (Polska-Niemcy-Holandia, a potem Gwatemala-Meksyk-USA-Kanada-Alaska, Azja północno-wschodnia), to będzie dość łatwe. W innych przypadkach musimy się pospieszyć, póki jesteśmy jeszcze w Polsce i ruszymy (planujemy styczeń-luty 2020 r.) lub będziemy musieli poczekać, aż wrócimy znowu do Polski za jakieś... 2 lata.

Jeśli z jakiś powodów nie chcesz jednak takiego spaceru, niemożliwe będzie umówienie się w najbliższej przyszłości, to zdzwonimy się i ustalimy wspólnie inny sposób, w jaki możemy Ci podziękować. Jesteśmy bardzo bezpośrednimi i konkretnymi osobami, więc z nami wszystko jest łatwe do dogadania.

1000 zł miesięcznie

To już taka abstrakcja, że nie wierzymy, że ktoś się zdecyduje :D Jeśli jednak jesteś na tyle odważny/a, to za tę kwotę umawiamy się na wspólne podróżowanie przez jakieś 2 tygodnie. To proste, zdzwaniamy się i ustalamy miejsce oraz czas. Czyli docierasz do kraju, w którym aktualnie jesteśmy lub do tego, który dopiero przed nami - ewentualnie, tego, który przed chwilą opuściliśmy*.

Płacisz sam za wszystko, ale my postaramy się Tobą zaopiekować, jak Twoja rodzona matka. Chociaż, nie... Mamy są czasem upierdliwe i zbyt troskliwe, więc inaczej... Dbamy o Ciebie, jak o Snupka. Do tego przekazujemy Ci podczas podróży całą wiedzę i doświadczenie, jakie zdobyliśmy, czy to z autostopu, czy jachtostopu, czy wypraw w góry i inne trudnodostępne tereny, czy podróżowania z plecakiem. Zapewniamy, że tę wycieczkę zapamiętasz na długo :) Mamy już kilka osób, które poznaliśmy po drodze i spędziły z nami 1 dzień a inne miesiąc, mogą wystawić nam referencje ;) Szczególnie namawiamy, do zdecydowania się na najbliższy etap naszej wyprawy - Gwatemalę i Meksyk.

Jeśli z jakiś powodów nie chcesz jednak takiej wyprawy, albo będziesz musiał/a zmienić swoje plany, to zdzwonimy się i ustalimy wspólnie inny sposób, w jaki możemy Ci podziękować. Jesteśmy bardzo bezpośrednimi i konkretnymi osobami, więc z nami wszystko jest łatwe do dogadania. Oczywiście naszą bluzę, koszulkę, a nawet suche majtki na dnie morze dostajesz od nas w zębach, ale nie psu z gardła wyjęte!

* obowiązuje przy zachowaniu przez Ciebie podstawowej zasady Patronite, czyli minimum 3-miesięcznego wsparcia

avatar

Nowy użytkownik

Podróże z Pazurem

Już za chwilę zostaniesz Patronem!