Rozpoznanie swoich podświadomych programów jest proste. Wystarczy uważne badanie siebie a wszystko staje się jasne. Samoobserwacja pozwala nam spojrzeć na siebie jak to z nami jest naprawdę i daje możliwość uświadomienia sobie swoich przekonań na temat danych spraw, naszego podejścia do tych spraw, naszego nastawienia, naszych schematów postępowania , a najważniejsze tego jak się czujemy w danych sytuacjach. O ile nasze myśli możemy oszukać, do schematów się nie przyznawać , o tyle nasze odczucia zawsze powiedzą nam prawdę, o ile mamy z nimi kontakt. Problem jest w tym , że przeważnie zamykamy się na czucie samych siebie, przez co nie mamy pojęcia jak to z nami naprawdę jest. Brak kontaktu z własnymi odczuciami powoduje , że dalej się gubimy w swoich kłamstwach i opowiadanych sobie historiach, bo nie chcemy stanąć w prawdzie przed sobą. Jakby było inaczej , to byśmy byli szczęśliwi, bo prawda zawsze daje wyzwolenie i możliwość pójścia w kierunku w którym chcemy iść.
Obserwuj co myślisz, obserwuj co czujesz , obserwuj co myślisz o innych, obserwuj jakie masz odczucia wobec innych, a poznasz prawdę o sobie. Jeśli nie masz kontaktu ze sobą , to zapewne to co się nie podoba w Tobie projektujesz na innych i więcej myślisz oraz zajmujesz się innymi niż samym sobą. Próbujesz wtedy uciec przed sobą i swoim wnętrzem, jednak takie rozwiązanie prowadzi do tego, iż Twoje własne życie nie idzie do przodu lub też idzie ale dalej czujesz wewnętrzną emocjonalną pustkę. To jakie ograniczenia stawiasz innym, są zazwyczaj Twoimi własnymi ograniczeniami jakie masz. Jeśli nie wierzysz w innych , nie wierzysz również w siebie . Tutaj jest jednak pułapka idealizacji, nie chodzi o to aby zakrzywiać rzeczywistość i to jak jest, Chodzi tylko o to by spojrzeć jakie swoje własne ograniczenia rzutujemy na innych. Bo gdy dzieje się nam faktyczna krzywda, realna przemoc nie można wypierać i zaprzeczać faktom jak jest w rzeczywistości i temu co się dzieje. Trzeba umieć przyjąć prawdę jak jest w całości odnośnie rzeczywistości. Czy też jeśli ktoś jest faktycznie złośliwy wobec Ciebie, nie ma co tego wypierać, tylko trzeba widzieć całość. Trzeba umieć oddzielić to co jest faktycznie w nas na dany moment, czyli na przykład pogarda do obfitości, a to co jest faktycznie w drugim człowieku na dany moment. Oddzielamy to poprzez wewnętrzną uczciwość i szczerość ze sobą oraz zaprzestanie projekcji swoich emocji , wad , słabości na innych. Pomaga w tym również pełna akceptacja samego siebie, bo wtedy nie mamy potrzeby ucieczki przed czuciem samego siebie.
JAK POWSTAJĄ PRZEKONANIA.
Przekonanie jest silnie utrwaloną opinią, w której słuszność mocno wierzymy. Możemy nawet uważać je za absolutną prawdę, co nie znaczy że to przekonanie jest prawdą. Jak to mówią kłamstwo powtarzane 100 razy może się wydawać nam prawdą, jednak nigdy nią nie będzie, będzie tylko opowieścią jaką sobie opowiadamy na dany temat.
Jak powstają przekonania?
Poznajemy nową myśl – nasza świadomość się rozwija.
Przekształcamy ją w opinię na dany temat – nasza świadomość przestaje się rozwijać, zaczynamy wtedy powtarzać daną opinie i utrwalać ją , oceniamy dane sytuacje w ten sam sposób
Przekształcamy opinię w przekonanie – gdy wystarczająco razy powtórzymy daną opinię, staje się ona naszym przekonaniem i spojrzeniem na daną sytuację, z czasem uznajemy ją za prawdę na dany temat. W ten sposób poprzez to przekonanie patrzymy na daną sytuację i z czasem przekonanie mówi nam co widzimy , co nie znaczy że jest dokładnie tak jak podpowiada nam percepcja. W tym momencie zaczynamy ograniczać swoje spojrzenie i tworzymy dane ograniczenia oraz blokujemy ewolucje. Im więcej razy powtórzymy dany fałsz , daną iluzje tym bardziej zaczynamy w nią wierzyć, z czasem ocena przez dane przekonanie pojawia się automatycznie , w ułamku sekundy i popadamy w uśpienie. Tak trudno jest zauważyć nasze oceny, osądy, bo doprowadzamy do uśpienia i braku obecności osądzając natychmiast sytuację. Im bardziej siebie obserwujemy , im bardziej jesteśmy obecni tym łatwiej jest nam zauważyć dane osądy, oceny , gdyż w pewnym sensie spowalniamy , przestajemy pędzić , przez co nasz umysł się uspokaja, nasze myśli się uspokajają, a my dostrzegamy szczegóły , których wcześniej nie widzieliśmy.
Gdy ukształtuje się nasz system przekonań, przestajemy doświadczać nowych rzeczy, nasza percepcja mówi nam to co widzimy i wierzymy że to jest prawdą. Gdy ciągle utożsamiamy się z umysłem nie potrafimy wyjść poza swoją własną percepcję, w tym racje . Wszystko utożsamiamy z tym, co już wiemy. Każde przeżycie staje się tylko powtórzeniem wcześniejszych doświadczeń, a zatem tracimy chwilę obecną. Gdy, na przykład, jemy coś, czego smak już znamy, za drugim kęsem już mniej uczestniczymy w tym doświadczeniu. Zaobserwuj to u siebie. Jeśli często pijesz kawę, zwykle czujesz jej smak tylko przy pierwszym łyku, kiedy sprawdzasz, czy jest taka jak trzeba; potem wyłączasz świadomość z tej czynności i przenosisz ją na coś innego. Możesz nieco dłużej doświadczać picia kawy wtedy, gdy przy pierwszym łyku poczujesz brak cukru, a ty słodzisz, więc przyciągnie to twoją uwagę. Wraz z rozwojem świadomości nasz system przekonań zwykle się kurczy, ponieważ już nie potrzebujemy, aby stare programowanie dawało nam poczucie tożsamości, przestajemy etykietować a zaczynamy czuć. Z czasem im bardziej czujemy dostrzegamy, że nasze własne przekonania ograniczały ewolucje naszej świadomości i że zawsze było coś co nie chcieliśmy objąć , przez naszą ignorancję. W pewnym sensie im bardziej poszerza się nasza świadomość, tym więcej jesteśmy w stanie objąć rzeczywistości, bez uciekania od jej części, czyli potrafimy wpuścić w swą przestrzeń coraz więcej informacji. To wiąże się też z większą elastycznością i z większą akceptacją zmienności, przepływu życia, gdyż nie zatrzymujemy się by oceniać, osądzać dane rzeczy , tylko widzimy je i czujemy takimi jakimi są w całości. To pozwala nam płynąc bardziej przez życie i doświadczać go czując je , ale jednocześnie mieć szerszą świadomość świadka. Pozytywne przekonania mogą w pewnym stopniu przyczynić się do naszego rozwoju, ale jak każde przekonanie, utrzymują nas w swoich granicach, czyli ograniczają nas. Pozytywne myślenie z pewnością ma zalety, jeśli chodzi o rozwój świadomości i stworzenie bezpieczeństwa oraz pewnego ładu w życiu; niemniej jednak ogranicza nas do swojej struktury. Pozytywne myślenie bywa bardzo cenne dla kogoś, kto naprawdę nienawidzi siebie, ale w końcu musimy iść dalej, by znaleźć Prawdziwe Ja. Prawdziwe ja obejmuje całość doświadczenia, wszystko. Nie dzieli na pozytywną skrajność i negatywną skrajność, tylko widzi to i to i jeszcze równowagę.
PRZEKONANIA A OGRANICZENIA.
Przekonanie – to coś, co jest dla nas w danym momencie prawdą zgodną z rzeczywistością. Większość naszych przekonań przychodzi do nas z zewnątrz (z książek, od nauczycieli, rodziców) w formie programowania. Ich podstawą jest często percepcja innych ludzi i ich interpretacje rzeczywistości, które przeważnie są wyrazem ich ego. Gdy postrzegamy świat i rzeczywistość przez pryzmat własnej percepcji, ideologii, systemu filozoficznego itp., utożsamiamy się z nimi i tracimy rzeczywistość. Rzeczywistości nie da się zamknąć w naszej percepcji, ideologii ani systemie filozoficznym. Wykracza ona poza wszystkie te ograniczenia. Istnieje moc poza mocą ludzkiego umysłu, przekonań i percepcji. Ta tajemnicza Moc dostępna jest każdemu, kto jej pragnie i kto chce szukać poza ograniczonymi stanami umysłowymi i emocjonalnymi. Ludzie chcą zrozumieć życie, Boga itd., by to swoje pojmowanie umieścić w systemie swych przekonań. Życie nie jest systemem przekonań; jest rzeczywistością , którą się czuje, nie musimy go definiować – musimy go po prostu doświadczać. Próba rozumienia go przez pryzmat naszej percepcji prowadzi do jednego z pięciu przywiązań. Życie po prostu jest . Nadawać czemuś znaczenie – to czynić z tego pojęcie, formułkę, przekonanie, które ma jakiś sens dla umysłu. Życie się zmienia i płata figle tym, którzy starają się je zamknąć w schematach – gotuje im w końcu takie wydarzenia, które podważają całe ich długoletnie rozumienie i wprowadzają ich w stan pomieszania i niepewności. Są to najlepsze momenty do poszerzenia świadomości, do poszerzenia percepcji spojrzenia i otwarcia się na głębsze poczucie rzeczywistości. Wtedy z początkowego chaosu, zagubienia o ile się poddamy rodzi się nowe spojrzenie, nowy poziom odczuwania. Głębsze zrozumienie można uzyskać dopiero wtedy, gdy przekroczymy swoją percepcję i wyjdziemy poza swe interpretacje rzeczywistości i zaczniemy czuć rzeczywistość.
🔥💚
Jeśli chcesz więcej poczytać o emocjach, zapraszam do kupna mojej książki, link poniżej:
https://ridero.eu/pl/books/widget/droga_do_swojego_wnetrza_czesc_2/
Ps, Jest to najlepsza książka jaką czytałem o emocjach :P
Trwa ładowanie...