POLSZEWIK (2018).

Obrazek posta

(...) Nie rozumiem Polski. Niby centrum Europy, a tak naprawdę jej dupa. Azymut ciemnoty. Wszyscy niby równi, narodowa WOŚP 24h, ale dyskoteki we łbach pozamykane, nie ma ani świateł, ani nawet światełek nadziei. Nieczynne. Głowy polskie nieczynne. Jak obecnie sklepy w niedziele. Chyba że chcesz kupić jabola, wtedy wszystko czynne. W Polsce piwo tańsze niż mineralna. Aby radzić sobie z rzeczywistością trzeba być wiecznie najebanym (...).

Post dostępny tylko dla Patronów

Aby zobaczyć ten materiał musisz być zalogowany

Zostań Patronem Zaloguj się
Bartek Fetysz Felieton Polska Polszewik teksty archiwalne

Zobacz również

FETYSZOWE WARKOCZE ("Obudziłem się trochę podły").
RAFA-KUKU-NA-MUNIU (2018).
UCZUCIOWE ODCHYLENIE OD NORMY (2018).