Miłość rodzi się z krzyża

Obrazek posta

Miłość rodzi się z krzyża

 

Duch Święty działa łagodnie, Jego działanie w duszy jest delikatne jak powiew wiatru, rozłożone w czasie, ale skutki spłynięcia do duszy Jego łask, jak pokazują przykłady wielu mistyków i świętych, drastycznie przemieniają obraz człowieczego serca, bo Uświęciciel zawsze przemienia Miłością. Działa On, aby dusza została ogołocona ze starego "ja": z egoistycznych pragnień, dążeń, nieopanowania władz naszego ciała i duszy; z braku kontroli nad pożądliwościami, myślami, emocjami, z nieuporządkowanych uczuć. Okres ten może trwać i kilka lat, aby obedrzeć człowieka z nieczystości, które Bożym okiem są przeszkodą do obcowania z Nim w komunii Miłości w Niebie.

Dlatego Pan Bóg dopuszcza pokusy, upadki, krzyże, po to, by ogołacać nas z naszych przywar, grzechów, słabości, a poprzez cierpliwe znoszenie utrapień i cierpień daje nam okazję do oczyszczania się i zdobywania cnót.

W ogniu takich utrapień i trudności można pomyśleć i utrwalić w sobie przekonanie, że jesteśmy powołani do cierpienia. Widząc naszą nędzę, grzeszność i brak sił, aby bez Bożej pomocy walczyć o świętość, może nam przyjść do głowy, że radości i szczęścia już na tym świecie nie zaznamy; że ono nam się nie należy i że liczy się tylko pokuta. Zapominamy, że jesteśmy powołani z Miłości i do Miłości. Zapominamy, że te wszystkie krzyże są nam dane z miłości, że ogołacamy się z naszego starego, grzesznego "ja", aby to Pan Bóg mógł w pełni królować, aby mógł mi dać Swoje pragnienia, Swoje uczucia, Swoje myśli, Swoje dążenia; aby nas nauczyć opanowania, czujności, samokontroli.

Przylgnijmy do Krzyża, bo taka jest wola Boża, ale jest nią również to, abyśmy nie zapomnieli, że kiedy Pan Bóg ogołaca ze wszystkiego, co nie jest Boże, zawsze wypełnia tę pustkę Swoją łaską. Krzyż jest drogą, a nie celem. I zawsze poprzez krzyż Pan Bóg prowadzi do Miłości. Przez krzyż nas uświęca, abyśmy potrafili kochać tak, jak On kocha.

Wszystko, co Pan Bóg w naszym życiu dopuszcza jest darem Jego Miłości i z taką samą wdzięcznością należy przyjmować dary piękne i miłe, jak i te trudne i przykre, a te drugie nawet z jeszcze większą wdzięcznością, gdyż one są rylcem, którym Pan rzeźbi nasze dusze i przysposabia do prawdziwej Miłości. Duch Święty przychodzi i czyni w nas wszystko nowe przez Swą Najmilszą Oblubienicę, Maryję. Życie ziemskie zawierzone Niepokalanej staje się szkołą cnót.

Czasem tak bardzo bronimy się, aby przyjąć dar Miłości, który Pan chce nam ofiarować każdego dnia, zwłaszcza poprzez naszych najbliższych, często trudnych ludzi, bo być może jeszcze nie pozwoliliśmy się oczyścić z tego błędnego przekonania, że jeśli coś mi się nie podoba to jest złe z zasady. Nie przychodzi nam do głowy, że po uporządkowaniu i shierarchizowaniu naszych dążeń, celów, pragnień, uczuć, Pan chciałby nam w ich miejsce dać Jego sposób patrzenia, Jego dążenia, Jego cele, Jego pragnienia czy uczucia, bo są święte i dobre.

Kiedy Bóg wbija w ziemię naszej duszy sztandar krzyża, to znak, że z tej rany wypłynie niezgłębiony ocean Jego Miłości i jest to obowiązkiem naszej miłości wobec Niego, aby dar ten przyjąć z wdzięcznością, gdyż naszą obojętnością i oziebłością moglibyśmy zranić Jego czułe Serce i obrazić Jego niepojętą Mądrość. Poza tym leży to w granicach dobrego wychowania, aby (zwłaszcza, gdy wiemy, że obdarowujący jest samą niepojętą Miłością) dary i prezenty przyjmować z należytym dziękczynieniem i uszanowaniem 😉 Wszystko czyńmy z miłości i dla Miłości.

Czuwaj, duszo!
Salve Maria.

 


Dostarczanie Państwu prawdy w świecie pełnym kłamstwa jest naszą misją. Nasza Fundacja pracuje tylko i wyłącznie dzięki Darczyńcom o wielkich, anielskich, szlachetnych sercach. Prosimy o wsparcie naszej pracy:

 
Fundacja Ave Maria, Niżatyce 44, 37-220 Kańczuga
Nr konta bankowego (Nest Bank):
44 2530 0008 2051 1072 6036 0001
Tytułem: Na cele statutowe

 

PS. Zachęcamy do zakupu książeczki dla dzieci, którą opowiada o życiu po śmierci w Piekle, Czyśćcu i Niebie zgodnie z tradycyjną doktryną katolicką:

        Książeczka "Moja mama jest aniołem"  [LINK]     

 

Czytaj także: Człowiek potrzebuje harmonii i dyscypliny, aby móc się rozwijać [LINK]

Czytaj także:  Schemat współdziałania rozumu i woli w działalności moralnej (dusza od strony praktycznej) [LINK]

 

Chwała Chrystusowi.

 

Zobacz również

Lepiej upadać i czołgać się w drodze do celu, niż beztrosko błądzić po bezdrożach, zmierza...
Przez Różaniec Maryja uczy nas tego, co najcenniejsze w oczach Bożych
Praca nad tężyzną duchową jest o wiele ważniejsza niż troska o ciało, które z dnia na dzie...

Komentarze (0)

Trwa ładowanie...