Tak zwana majówka się skończyła. Próbowałem odpoczywać i nawet może coś tam mi z tego wyszło. Jednak człowiek wychodzi z wprawy. Więc prawie odpocząłem.
A teraz do pracy. "Orzeł Biały 3" czeka, więc właśnie się do niego zabieram.
Wciąż czekam na informację od Rebisu, czy zdecydowali się na Tomka Marońskiego do okładki "Gamedeca. Love & Hate". Robią korektę. Trzymam za nich kciuki, mając nadzieję, że nie zmienią niczego istotnego (chyba nie będę już miał czasu sprawdzić ich roboty).
Słońce świeci, chociaż zimno, oj zimno i ciepło mogłoby już się zrobić.
Ściskam Was okrutnie!
Trwa ładowanie...