"Fikcje. Dziennik"

Obrazek posta

"(...) A ja myślę, że zaczynam się po prostu starzeć. Długo czas rozpieszczał mnie i milczał w sprawie organów wewnętrznych, jędrności skóry, zmarszczek mimicznych i tych metrykalnych. Długo czas siedział cicho w sprawie kondycji fizycznej i dolegliwości, a teraz mu się kurwa przypomniało, że jestem, że istnieję i dobrał się do mnie jak pan do folwarcznej dziewki i mam wrażenie, że jeśli już mnie nie wydymał, to z całą pewnością zrobi to za chwilę. Co gorsza, jak kiedyś powiedział Pritchett (cytuję z pamięci): Kiedy się człowiek starzeje, to sam dla siebie staje się nudziarzem i gadułą. Pritchetta nie znoszę całym sobą, ale ma facet rację, bo kiedy sam siebie czytam, ziewam. Ale takie jest prawo ludzi w procesie starzenia, że zapętlają się we własnych myślach, a na koniec nie są w stanie przypomnieć sobie, czy już siusiali, czy jeszcze.(...)"

Post dostępny tylko dla Patronów

Aby zobaczyć ten materiał musisz być zalogowany

Zostań Patronem Zaloguj się

Zobacz również

"Fikcje. Dziennik"
"Fikcje. Dziennik"
"Fikcje. Dziennik"