"Fikcje. Dziennik"

Obrazek posta

"(...) Tymczasem za ścianą, tam gdzie zamieszkali moi ukraińscy sąsiedzi - płacz dzieci. Płacz dzieci budzi we mnie niepokój i czułość - jednocześnie. Za oknem pulsuje światło lampy. Przedmioty zamieniają się w kształty buszujące po ścianach. Ktoś pijany głośno rozmawia na ulicy. Po pierwszej w nocy wracają z knajp jedząc kebaby kupione w nieodległym barze. Dzwoni tramwaj. Jakiś facet krzyczy: “Spierdalaj”. Dziewczyna odchodzi. Kołysze się paląc papierosa. Od czasu do czasu Bolt, albo taksówka. Każdy gdzieś. Po coś. (...)"

Post dostępny tylko dla Patronów

Aby zobaczyć ten materiał musisz być zalogowany

Zostań Patronem Zaloguj się

Zobacz również

"Fikcje. Dziennik"
"Fikcje. Dziennik"
"Fikcje. Dziennik"