"(...) Literatura to nie jest estrada. Literatura to jest scena. Tutaj się nie występuje jak “Neonówka”. Tutaj się gra jak Holoubek. W przeciwnym razie nie ma czego na tej scenie szukać. Literatury się doświadcza. Rozrywka nie zostawia śladu. A przecież chodzi o to, żeby “coś” zostało - bardziej istniało, niż nie. (...)"