"Fikcje. Dziennik"

Obrazek posta

"(...) Tymczasem podczas najbliższego Turnieju Jednego Wiersza, tego cyklicznego wydarzenia, które w miastku pełni funkcję jądra życia literackiego na poziomie “wewnętrznym”, funkcję jurorki w najbliższym rozdaniu pełnić będzie jedna z kandydatek na radną miejską. Kiedyś Marcin Świetlicki w którymś ze swoich wierszy napisał, że oto żyliśmy w czasach, w których Adam Michnik wybornie znał się na poezji. Dziś mógłbym powiedzieć - daj nam Boże takiego Michnika. Tymczasem “miastko święte”, a Boga jak nie było tak nie ma. Przynajmniej w obszarze jego boskich interwencji, z których niegdyś słynął, co zostało w makabryczny sposób opowiedziane w Starym Testamencie. Może to i lepiej, bo ilekroć Bóg interweniował bezpośrednio w życie ludzkości, tylekroć kończyło się to dla niej globalnym lub lokalnym nieszczęściem. A to spłonęło miasto, a to morze wystąpiło z brzegów, a to przemówił Pan Bóg do człowieka i podżegał go dość skutecznie do zbrodni na własnym dziecku. (...)"

Post dostępny tylko dla Patronów

Aby zobaczyć ten materiał musisz być zalogowany

Zostań Patronem Zaloguj się

Zobacz również

"Fikcje. Dziennik"
"Fikcje. Dziennik"
"Fikcje. Dziennik"