Do szpitala w Kowarach pogotowie przywiozło romską dziewczynkę. Zdumiony lekarz stwierdził u niej zaawansowaną ciążę i odesłał na oddział do Jeleniej Góry, bo istniało ryzyko przedwczesnego porodu. – To nie było pierwsze cygańskie dziecko w ciąży, jakie widziałem. – powiedział lekarz - Nawetnie zdawało sobie sprawy, w jak poważnym jest stanie. Romka miała 12 lat i urodziła martwą dziewczynkę. – Nie wyglądała na zgwałconą czy zastraszoną – nie mógł się nadziwić szef prokuratury rejonowej w Jeleniej Górze Andrzej Reczka. - Nie miała nawet numeru pesel. Po prostu oficjalnie nie istniała.