Szanowni Państwo,
Pamiętajcie babuleńkę Marusię? Zamknięta w boksie, wyprowadzana jedynie na oprowadzanki, odseparowana od innych koni, załamana brakiem codziennego ruchu na powietrzu, znudzona, aż nabawiła się choroby sierocej.
W Benkowie nie dajemy jej okazji do nudy, nie zamykamy jej w boksie. A gdy skończyliśmy grodzenie jednego z terenów- dzięki Waszej pomocy – Marusia spędza całe dnie na świeżym powietrzu ze stadem. To, co przeżywała przez lata stało się jedynie przykrym wspomnieniem.
Marusia to stara klacz, ale zobaczcie jak na konia działa natura. Rozkwita! I wygląda na zachwyconą pastwiskiem, my też!
Dziękuję Wam jeszcze raz po tysiąckroć za jej uratowanie, dziękuję też jej wirtualnym opiekunom, którzy wspierają opiekę nad nią (pasza treściwa, opieka kowalska i weterynaryjna). Zachęcam do tej formy sponsoringu wybranych przez siebie zwierzaków – możecie je zobaczyć w aktualnościach pod linkiem: https://fundacjabenek.pl/adopcja-wirtualna/
Dziękuję, że jesteście❤️
Trwa ładowanie...