NEWSLETTER NO. 32

Obrazek posta

"(...) Żyjemy w czasach, w których artystów sprowadza się na margines, a w których byle kto zarabia tysiące na handlowaniu stopami, cipką, prąciem albo dupą. To nie są czasy na które czekałem. Ale umierać jeszcze nie chcę, wszak zastanawiam się, czy może być gorzej. A będzie gorzej. Bo opierdoli nas na hajs za dziesięć minut AI (...)".

Post dostępny tylko dla Patronów

Aby zobaczyć ten materiał musisz być zalogowany

Zostań Patronem Zaloguj się
Bartek Fetysz Newsletter felieton Aga Serkies The White Lotus

Zobacz również

DZIENNIKI Z METAFOR: ZANIM ZGAŚNIE (MI) ŚWIATŁO.
W BIEGU.
DREAM BIG.