"(...) Dzisiaj będzie o miłości. Bo miłość jest niby ślepa, ale jednak wybiera i teraz nie wiadomo, czy ma jakiś kod, czy rzeczywiście jest totalnym Stevie Wonderem i leci po omacku, jak ta kaseta VHS z "The Ring", na kogo padnie, na tego bęc. Siedem dni i do studni, spadaj mała kurwo, dno polerować. W moim miłosnym życiu, też tylko dna w studniach polerowałem. Jeszcze mi się nie udało żywcem wydostać na powierzchnię i stamtąd wyczołgać jak biedna Samara, bagienna wodzirejka (...)".