Podaruj znajomemu subskrypcję Autora powrotroberta.pl w formie kuponu podarunkowego.
Zobacz jak działają kupony22 lutego 2011 roku, kilkanaście dni po wypadku Roberta Kubicy w Ronde di Andora, który przerwał jego karierę w Formule 1, jego kibic założył blog, którego celem miało być informowanie o stanie zdrowia Polaka i jego walce o powrót do Formuły 1. Tak rozpoczęła działalność strona powrotroberta.pl, przekazująca dziś wszystkie wiadomości dotyczące jedynego Polaka w F1 i relacjonująca jego starty.
Blog to wszystkie informacje dotyczące Roberta Kubicy - wywiady z nim, szczegółowe opisy wyścigów z analizą danych i nagrań, rozważania dotyczące jego kariery, opisy poprzednich startów i wiele ciekawostek. Blog to także informacje z Formuły 1, quizy, kalendarium, relacje z wielu motorsportowych wydarzeń - nie tylko Formuły 1, ale też F2, F3, Formuły E, WRC, W Series i nie tylko. Piszemy również o innych Polakach w motorsporcie.
Treści tekstowe uzupełniane są o vlogi, w których w luźniejszy sposób omawiane są weekendy wyścigowe i wieści dotyczące Roberta Kubicy.
Do motorsportu podchodzę na luzie, nie unikając memów i luźniejszych tematów.
Twórcą bloga jest Mateusz Cieślicki, prawnik i dziennikarz, piszący teksty dziennikarskie od 2004 roku, a te związane z motorsportem od ponad 10. Aktywnie działa w kartingu, organizując ligę kartingową oraz szkółkę kartingową. Na bloga poświęcam dziennie około 12 godzin, starając się dostarczać jak najwięcej ciekawych materiałów czytelnikom. I to jest mój jedyny plan i cel.
Miesięcznie bloga odwiedza 340 tys. unikalnych użytkowników, których wkład w tworzenie bloga jest OGROMNY. Umieszczając ponad 45 tys. komentarzy miesięcznie tworzą wspaniałą atmosferę, dostarczając wielu przydatnych informacji nie tylko innym czytelnikom, ale również mi. Na Facebooku obserwuje nas ponad 46 tys. osób, na Twitterze 11,5 tys, na Instagramie 7,5 tys. Kanał bloga na YouTube ma 5000 subskrypcji.
Blog chce się rozwijać, tworząc kolejne materiały, wychodząc z nowościami oraz rozszerzając tematy i liczebność postów. Niestety potrzebni są do tego ludzi i ich cenny czas.
W związku z przenosinami bloga, koniecznością stworzenia nowej strony i relacji, posiadania wsparcia programistycznego i wykupienia mocniejszych serwerów, koszty prowadzenia bloga wzrosły kilkaset razy. Naszą działalność i rozwój chcemy przede wszystkim finansować ze wsparcia reklamodawców i partnerów, którym bardzo dziękujemy za wsparcie. Niestety słaba forma Williamsa sprawiła, że ci, z którymi byliśmy już niemal dogadani przed sezonem, teraz wycofali się, a niektórzy mówią nawet, że z Kubicą nie chcą mieć nic wspólnego.
Dlatego powstał ten profil.
Chcielibyśmy Cię poinformować o ryzykach, związanych z Twoim zaangażowaniem finansowym. Przekazując środki na realizację pasji Twojego ulubionego Twórcy prosimy, abyś wziął/wzięła pod uwagę kilka kwestii.