Nie milkną echa zeszłotygodniowej wizyty Xi Jinpinga w Moskwie. Kiedy wydawało się, że na temat przebiegu spotkania i (nikłych) jego efektów wypowiedzieli się wszyscy eksperci, a analitycy zakończyli prace nad swoimi raportami, temat relacji rosyjsko-chińskich na nowo rozgrzał Władimir Putin, zapowiadając 25 marca, że zamierza rozmieścić rosyjską taktyczną broń jądrową na Białorusi. Abstrahując na tę chwilę od rozważań na temat skutków takiego manewru dla dalszego przebiegu wojny na Ukrainie, jak też bezpośrednio dla Polski czy całego NATO, warto przenalizować ponownie owoce spotkania przywódców obu krajów i oceny analityków wystawione tuż po wyjeździe Xi z Rosji oraz zastanowić się, co wspomniana decyzja Putina oznaczać może dla relacji między tymi dwoma państwami.