Zaledwie 90 kilometrów dzieli centrum Helsinek od centrum Tallinna, a to mniej niż z Łodzi do Warszawy. Drogę z Finlandii do Estonii przecina jednak Zatoka Fińska, która w najwęższym miejscu ma tylko 50 kilometrów. Nie powinno więc dziwić, że w głowach włodarzy obu stolic pojawiła się idea zbudowania podziemnego tunelu kolejowego na wzór 50-kilometrowego eurotunelu, który połączył niegdyś Francję i Wielką Brytanię.