Witajcie wspaniali patroni kanału " Naturalnie od kuchni"! Ten list piszę do Was na chwilę przed Świętami Bożego Narodzenia w miesiącu, który jest pełen różnorodnych emocji. Pędzimy przez ten grudzień pragnąc wywiązać się ze wszystkich obowiązków, zadań, przygotować prezenty, o niczym i nikim nie zapomnieć i jeszcze pilnować się, aby po drodze nie złapać grypy, która zazwyczaj przychodzi wtedy, kiedy jesteśmy przemęczeni , bo jest naturalną prośbą organizmu o odpoczynek. Pod koniec roku nasze baterie są już mocno wyczerpane. Święty obowiązek
„ nicnierobienia" najczęściej jest przez nas zaniedbywany a ciało wie, kiedy się o siebie upomnieć i nas zatrzymać.